Firma Green Pack istnieje na rynku gospodarczym od 1990 roku, specjalizuje się w produkcji toreb papierowych, dystrybucji i promocji opakowań i artykułów jednorazowego użytku. Opierając się na doświadczeniu rynkowym, firma Green Pack rozwija i utrwala w świadomości użytkowników opakowań,że mogą one być nie tylko funkcjonalne i nowoczesne,ale i przyjazne środowisku.

Autoryzowany Dealer Ford. Frank-Cars Autoryzowany Dealer Forda, Częstochowa, ul. Jagiellońska 147, tel. 34 365 05 75

Częstochowskie24

Subskrybuje zawartość
Tygodnik Częstochowa Portal Informacyjny Gazeta Częstochowa Tygodnik Regionalny Częstochowa CZESTOCHOWSKIE24.PL
Zaktualizowano: 36 min. 13 sek. temu

Abp Depo w Świętej Annie: Witaj Maryjo w domu Matki

18 wrzesień, 2024 - 22:30

W 166. dniu peregrynacji kopii cudownego obrazu Matki Bożej po parafiach archidiecezji częstochowskiej, Pani Jasnogórska zawitała do „domu swojej Matki” – Sanktuarium w Świętej Annie, gdzie na co dzień modlitwą i pracą chwalą Boga Mniszki Zakonu Kaznodziejskiego, czyli siostry Dominikanki.

W Sanktuarium od ponad pięciuset lat czczona jest cudowna figura, Święta Anna Samotrzeć, wyobrażająca św. Annę w towarzystwie Matki Bożej i Dzieciątka Jezus. – Święta Anna Jest Matką Maryi z Nazaretu, dlatego możemy powiedzieć, że Matka Boża przyszła do swojej Mamy – powiedział abp Wacław Depo, który przewodniczył uroczystościom:
– Akurat stoimy teraz przed takim obrazem św. Anny, która obejmuje dzieciątko Jezusa, a towarzyszy jej Maryja od strony jej serca. Ja myślę, że ta tajemnica w jakiś sposób jest nie tylko tutaj objawiona poprzez klasztor i siostry Dominikanki, które mają świętą Annę jako patronkę, ale ona w jakiś sposób dotyczy każdej naszej rodziny i to w wymiarze pokoleniowym. Dlatego ja bardzo często nieraz podkreślam, żebyśmy nie utracili więzi pokoleniowej pomiędzy nie tylko rodzicami, a dziećmi, a to się niestety zdarza bardzo często dzisiaj w tym procesie edukacyjnym, ale również pomiędzy dziadkami a wnuczkami, bo ta miłość rzeczywiście dziadków, babć jest szczególna i ona rzeczywiście jest pewną mądrością, nie tylko serca, ale doświadczenia, które można przekazać właśnie swoim wnukom i żeby one to dziedzictwo, które jest związane i z wiarą, i z moralnością, i w ogóle z jakimś stylem życia było przekazywane i wierne.

Nawiedzenie Matki Bożej w Świętej Annie to kolejny etap peregrynacji w parafiach dekanatu olsztyńskiego. W każdej z nich, wraz z wiernymi, wizerunek Maryi wita ks. Włodzimierz Białek, proboszcz parafii Św. Idziego w Zrębicach, a także dziekan dekanatu olsztyńskiego. Jak powiedział, jest to jego obowiązek, ale i wielkie wyróżnienie:
– W każdej parafii i w trzech zgromadzeniach, bo na terenie naszego dekanatu mamy w Olsztynie siostry Nazaretanki, siostry Honoratki i w Świętej Anie siostry Dominikanki. Jest to przeżycie bardzo duże, bo pierwsza rzecz, żeby od tej strony zewnętrznej, żeby to było wszystko dograne. Wcześniej też zadbaliśmy o to, żeby były rekolekcje, misje w naszych parafiach, w dekanacie, żeby przygotować je duchowo, bo to jest najważniejsze, na to spotkanie Matki Bożej w ikonie cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

Do pięknego Sanktuarium w Świętej Annie pokłonić się Maryi przybyli wierni zarówno z najbliższej okolicy, jak i z dalszych okolic. Na uroczystości przyjechało m.in. małżeństwo z Częstochowy, chcąc przedstawić Matce Bożej swoje prośby:
– W zasadzie intencja w tej sytuacji, która jest, jest wiadoma wszystkim. Modlimy się o pomoc dla tych ludzi, którzy cierpią. […] Nie tylko dla tych, którzy cierpią, ale dla wszystkich Polaków, dla Polski. Modlimy się za naszą ojczyznę. Oczywiście rodzinne sprawy też, o pokój w rodzinie, silną wiarę. No a przede wszystkim chcemy Matce Boskiej dziękować za wszystko i być z nią, bo ona z nami jest. Najlepszy dowód, jak było w niedzielę, kiedy miało padać, a zrobiła się piękna, słoneczna pogoda. Pod szczytem wszyscy mogli się modlić, ludzie pracy i mogła też w pięknej pogodzie być uroczystość w Wielgomłynach koronacja Matki Boskiej. To wyraźny znak Boży, znak od Matki Bożej, więc jakbyśmy mogli tu nie być. Tak blisko jesteśmy.

Po wieczornej Eucharystii obraz Matki Bożej został przeniesiony do klasztornej kaplicy. W czwartek, 19 września kopia cudownego obrazu Matki Bożej nawiedzi parafię św. Doroty w Przyrowie.

Peregrynacja kopii obrazu Matki Bożej w Świętej Annie, 18.09.2024 r.



Bilety Kolei Śląskich są już honorowane w autobusach i tramwajach

18 wrzesień, 2024 - 17:11
Dbając o komfort swoich pasażerów, Koleje Śląskie zawarły porozumienie z GZM-ZTM, Polregio i PKP Intercity w sprawie wzajemnego honorowania biletów w czasie przebudowy Katowickiego Węzła Kolejowego, którą prowadzi PKP PLK. To duże ułatwienie dla pasażerów, którzy w razie problemów z dojazdem mogą zmieniać środek transportu korzystając z tego samego biletu.

Śląska spółka zawarła porozumienia w tej sprawie z Polregio, PKP Intercity i Zarządem Transportu Metropolitalnego. W autobusach, tramwajach i trolejbusach będą respektowane bilety Kolei Śląskich wykupione na trasy objęte przebudową torów. Takie działanie złagodzi skutki trwającej przebudowy dla pasażerów podróżujących po Katowicach oraz na odcinkach łączących stolicę województwa z Sosnowcem, Tychami, Mysłowicami i Gliwicami.

– Dzięki porozumieniu przewoźników, pasażer, który chce się przemieścić z Mysłowic do Katowic, może z biletem KŚ wejść do pociągu Polregio albo Intercity i pokonać tę trasę koleją. Może również skorzystać z autobusu lub tramwaju ZTM. W dowolnym czasie, ale wyłącznie na określonych odcinkach – wyjaśnia Krzysztof Klimosz, prezes Kolei Śląskich.

Do celu mimo przebudowy

W podróż autobusem, tramwajem czy trolejbusem mogą ruszyć wszyscy posiadacze biletów Kolei Śląskich, także tych jednorazowych. Z przejazdów pociągami Kolei Śląskich nie będą natomiast mogli skorzystać posiadacze jednorazowych biletów ZTM. To opcja zarezerwowana wyłącznie dla posiadaczy 30-dniowych Metrobiletów i miesięcznych z Taryfy Max Bilet, które są ofercie regionalnych przewoźników od 1 marca bieżącego roku.

Wzajemne honorowanie biletów obowiązuje od 1 września do 9 listopada i będzie przedłużane zgodnie z postępem prac przy przebudowie Katowickiego Węzła Kolejowego. To stosowane rozwiązanie. Do tej pory obowiązywało jednak przede wszystkim w trakcie nieplanowanych czasowych utrudnień – na przykład wskutek awarii infrastruktury kolejowej.

Koleje Śląskie minimalizują skutki utrudnień

Aby przeciwdziałać utrudnieniom, które są skutkiem inwestycji PKP PLK, Koleje Śląskie wdrożyły w ostatnich tygodniach szereg rozwiązań. – Robimy wszystko, by skutki przebudowy były możliwie jak najmniej dotkliwe dla naszych pasażerów. Do dyspozycji podróżnych są m.in. całodobowa infolinia, na bieżąco aktualizowana strona internetowa czy informatorzy Kolei Śląskich, których obecnie można spotkać na dworcu w Katowicach, ale docelowo pojawią się także na innych stacjach – wylicza prezes Kolei Śląskich.

Źródło: Koleje Śląskie



Powstaje film o obronie krzyża. Pierwsze sceny nakręcone

18 wrzesień, 2024 - 16:40
Zakończyły się letnie dni zdjęciowe do filmu “Znak sprzeciwu”, opowiadającego historię strajku szkolnego z 1984 roku z Włoszczowy. Zobaczymy w nim plejadę znanych, polskich aktorów: – Rafała Zawieruchę, Sebastiana Fabijańskiego, Piotra Cyrwusa, Mieczysława Hryniewicza, Henryka Gołębiewskiego, Bartłomieja Błaszczyńskiego czy Wojciecha Słupińskiego.

“Znak sprzeciwu” opowie o wydarzeniach, jakie rozegrały się Włoszczowie w 1984 roku podczas strajku szkolnego. Właśnie wtedy setki uczniów stanęły w obronie krzyża, który władze partyjne próbowały zdjąć z sal lekcyjnych.

W zdjęciach na przełomie sierpnia i września wzięli udział aktorzy szeroko znani polskim widzom – Sebastian Fabijański, Piotr Cyrwus, Rafał Zawierucha, Mieczysław Hryniewicz, Henryk Gołębiewski, Bartłomiej Błaszczyński czy Wojciech Słupiński.

To jest historia zrywu młodzieży do walki z systemem, z aparatem państwowym, który przychodzi po to, co nigdy nie powinno być kwestią sporu. Mowa o tożsamości narodowej czy religii. Postać, którą gram była pewnego rodzaju autorytetem dla tych młodych strajkujących ludzi. Oni go znali, wiedzieli, że mogą się do niego zwrócić w wielkiej otwartości i że otrzymają prawdziwą odpowiedź, bez mydlenia oczu. Myślę, że to są cechy, które są ważne i aktualne, które jako aktor chciałbym wcielać w życie także w tych dzisiejszych czasach, które również są pod wieloma względami niepewne. Chciałbym być dla młodych osobą, która może dać im zapalnik do działania i wsparcie, dzięki któremu będą wiedzieli, że nie są sami – przyznaje Rafał Zawierucha, wcielający się w postać sanitariusza.

W ekipie nie zabrakło aktorów młodego pokolenia, którzy wcielają się w rolę strajkujących uczniów. Na pierwszy plan wysuwa się tutaj Sara Lityńska, grająca główną rolę, czyli Alicję Groszek, przewodniczącą samorządu szkolnego oraz liderkę strajku. Na planie towarzyszą jej Andrzej Ogłoza, Magdalena Duszak, Maria Świłpa, Martyna Fudali czy Kamil Kowalski.

Dla mnie to niesamowite, że tak młoda dziewczyna była w stanie zebrać wszystkich kolegów ze szkoły w imię wspólnej sprawy. To wymaga ogromnej charyzmy. Poznałam ją osobiście i wszystko, co mi opowiedziała o tamtych wydarzeniach sprawiło, że ta historia stała się dla mnie jeszcze bardziej namacalna. Niebywałe jest to, że ci młodzi ludzie zaangażowani wspólnie w jedną sprawę, mimo różnicy zdań i towarzyszących im wątpliwości potrafili się dogadywać, wytrwać w tej opresji razem, a chyba nie było to łatwe. Myślę, że wszyscy powinniśmy się od nich tego nauczyć. Zależy mi na tym, żeby z tego filmu wybrzmiał głos mówiący nie tylko o szlachetnej idei, która złączyła młodych ludzi, ale też o tym jak tę ideę rozważnie i praktycznie z całą odpowiedzialnością wobec konsekwencji swoich działań wcielili w życie – podkreśla Sara Lityńska.

W letniej transzy zdjęć wystąpiło także ponad stu statystów, którzy przekonują, że film o takiej tematyce jest obecnie bardzo potrzebny Polakom.

Tytułowy “Znak sprzeciwu” jest dla mnie jak najbardziej aktualny, bo to nic innego jak obrona wartości, które powinny być dla każdego na pierwszym miejscu. Uważam, że publiczność musi poznać historię ludzi, którzy wykazali się odwagą, nie kryjąc swoich przekonań, wartości i celów – tłumaczy Karol Dworakowski, który statystował na planie.

Najważniejsze sceny, które będą pokazywały, co działo się w szkole w czasie strajku, a także w otoczeniu władz komunistycznych zaplanowane zostały na luty 2025 roku. To właśnie wtedy, w zimowej aurze twórcy będą pracować przez 20 dni. Ten etap jednak stoi obecnie pod znakiem zapytania. Znana obsada, przeniesienie współczesnych pomieszczeń (a nawet miast) do realiów lat osiemdziesiątych, a także angaż doświadczonych fachowców z branży filmowej sprawiły, że fundusze zgromadzone na ten cel powoli topnieją. Finalnie produkcja ma kosztować około 5 mln złotych, z czego producentom póki co udało się zgromadzić około miliona.

Nie ukrywamy, że jest to projekt społeczny, który uda się zrealizować wyłącznie przy wsparciu darczyńców. Wierzę jednak, że damy radę i trafi on na ekrany kin zimą 2025 roku, tak jak założyliśmy na samym początku. Nie uda się to jednak bez wsparcia ludzi, którzy tak jak my, widzą sens w tej produkcji. My jesteśmy przekonani, że film ma szansę zrobić wiele dobrego w przestrzeni publicznej w temacie krzyża, w temacie najważniejszych wartości – wyjaśnia Andrzej Sobczyk, producent filmu.

Reżyserem “Znaku sprzeciwu” jest Mateusz Olszewski, twórca młodego pokolenia, który na swoim koncie ma m.in. seriale „Jonasz z 2b” oraz „Jonasz z maturalnej”, entuzjastycznie przyjęte przez widzów kanału „Langusta na Palmie” o. Adama Szustaka. Teraz z zaangażowaniem podjął się kolejnego wyzwania.

W tej fenomenalnej historii sprzed 40 lat zachwyca nas niezłomna postawa młodych ludzi w obliczu wyjątkowego „egzaminu dojrzałości”. W 1984 roku młodzi ludzie mieli siłę, aby stanąć w obronie wiary i postawili na szali własne marzenia, a nawet… życie. Czy dzisiaj bylibyśmy w stanie stworzyć taką wspólnotę? – zastanawia się reżyser.

Więcej informacji o filmie oraz o historii z Włoszczowy, jak i możliwość wsparcia projektu dostępne są na stronie www.znaksprzeciwu.pl.

Producentem filmu jest krakowska grupa Rafael Film, angażująca się w działania ewangelizacyjne przez promocję i dystrybucję wartościowego kina i mediów.

Źródło: Rafael Film



Grzech zaniechania Tuska

18 wrzesień, 2024 - 15:57

Komisja Europejska od 10 września alarmowała o zagrożeniu powodzią. Mimo to rząd Koalicji 13 grudnia nie podjął adekwatnych działań prewencyjnych. Tusk wręcz uspokajał, że prognozy nie są alarmujące. Tymczasem ludzie stracili dorobek życia. To ogromny grzech zaniechania!

Jak powiedział dziś w Parlamencie Europejskim Komisarz UE ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarcic od 10 do 13 września KE wysłała ponad 100 ostrzeżeń do władz w całym zagrożonym regionie. W tym samym czasie premier Tusk przekonywał, że „prognozy nie są przesadnie alarmujące, nie ma powodów do paniki”. Jest to ewidentny dowód na to, że system zarządzania kryzysowego w Polsce nie funkcjonuje.

Od 10 września, to był ten tzw. „złoty czas” na to, żeby mieszkańcy zagrożonych terenów mogli przygotować się na nadejście fali powodziowej, zabezpieczyć swoje mienie ruchome i nieruchome. Pozbawieni informacji o ogromnej skali zagrożenia, stracili dorobek życia.

Dzisiejsze wystąpienie komisarza Lenarcica obnaża skandaliczną niekompetencję rządu Koalicji 13 grudnia. To Prezes Rady Ministrów Donald Tusk odpowiada za pracę podległych mu służb, za sposób i czas reagowania. Tak więc personalną odpowiedzialność za dramatyczną sytuację powodzian ponosi wprost Donald Tusk.

Przypomnę, że zignorował on nie tylko ostrzeżenia KE, ale także polskich i czeskich służb meteorologicznych, a teraz próbuje ratować swój wizerunek wizytą szefowej KE, którą będzie oprowadzał po zdewastowanych powodzią terenach.

*Europejski system informowania o powodziach, stworzony w celu opracowywania przeglądów trwających i prognozowanych powodzi na obszarze Europy nawet z dziesięciodniowym wyprzedzeniem, przyczynia się do zapewnienia lepszej ochrony mieszkańców UE, środowiska, własności i dziedzictwa kulturowego.

Źródło: Biuro Prasowe Jadwigi Wiśniewskiej
Poseł do Parlamentu Europejskiego



Rusza jubileuszowy 80. sezon artystyczny Filharmonii Częstochowskiej

18 wrzesień, 2024 - 15:56

Już po raz 80. Filharmonia Częstochowska zaprasza w swoje podwoje melomanów z naszego miasta i z regionu. Jubileuszowy sezon artystyczny, który rozpocznie się w piątek 20 września, zapowiada się bardzo atrakcyjnie.

Sale koncertowe częstochowskiej filharmonii rozbrzmiewać będą przez najbliższe miesiące dźwiękami znanych i miło przyjmowanych dzieł klasyki światowej muzyki poważnej, ale nie brakować będzie również wykonań premierowych. Koncert inaugurujący sezon 2024/2025 już w piątek 20 września, a co będzie można usłyszeć w jego trakcie wyjaśnia dyrektor filharmonii Adam Klocek:
– Program ciekawy myślę dlatego, że gramy muzykę patrona naszej sali koncertowej, czyli wielkiego Wojciecha Kilara, słynna “Orawa” na orkiestrę smyczkową, jeden z największych przebojów muzyki XX wieku oraz ścieżka dźwiękowa do filmu “Dracula”, również Wojciech Kilar, jeden chyba z najbardziej znanych na świecie jego utworów, jeśli chodzi oczywiście o utwory związane z filmem. Całości dopełni niezwykle piękny, również w takim klimacie filmowym, utwór angielskiego kompozytora Joby Talbota, pierwszy raz w Częstochowie i myślę, że może po raz trzeci w Polsce, grany koncert gitarowy “Ink Dark Moon”, znakomity młody gitarzysta Mateusz Kowalski, a koncert niezwykle kolorowo i błyskotliwie zinstrumentowany na wielką orkiestrę symfoniczną, dużo takich irlandzkich również elementów, tak że myślę, że to będzie bardzo ciekawy, wręcz zaryzykowałbym sformułowanie, przebojowy wieczór.

Najbliższe miesiące będą obfitowały w ciekawe wydarzenia artystyczne w Filharmonii Częstochowskiej. Prawykonania światowe, jak i premiery częstochowskie na pewno trafią w gusta wielu melomanów:
– 27 września w kooperacji z naszą Filharmonią zakończenie festiwalu Gaude Mater i również dwa wielkie dzieła światowe prawykonanie “Requiem dla Wojciecha Kilara” księdza Mateusza Szerwińskiego oraz przepiękna “Symfonia Aniołów” Pawła Łukaszewskiego. Także takie dzieła rzeczywiście niezwykle uduchowione, ale też bardzo komunikatywnie napisane, tak bym to powiedział. A już 30 września, w poniedziałek rozpoczynamy kolejny Międzynarodowy Festiwal Wiolinistyczny im. Bronisława Hubermana. Wielka gwiazda światowej wiolinistyki Linus Roth na Stradivariusie, kolejnym już w Częstochowie, będzie grał koncert Mieczysława Weinberga. Zagramy również słynną IX symfonię Antonina Dworzaka, symfonię z Nowego Świata. A to dlatego, że koncert jest poświęcony naszemu sponsorowi, wielkiemu przyjacielowi i Filharmonii, i całej Częstochowy Zygmuntowi Rolatowi, który odszedł od nas kilka miesięcy temu. I jemu poświęcamy ten koncert inauguracyjny, później kolejne koncerty, bardzo ciekawe skrzypotromby, takie niezwykle ciekawe instrumenty smyczkowe z dodanymi elementami instrumentów blaszanych, z takimi roztrombami, trochę jak gramofon wyglądającymi. Ciekawy koncert kameralny, gdzie również światowe prawykonanie młodzieńczego kwartetu Michała Spisaka. To dzieło, które już ma prawie 100 lat w tej chwili, ale go jeszcze nigdy nie graliśmy, także cieszymy się, że w Częstochowie po raz pierwszy zostanie wykonane, zresztą przez kwartet imienia Hubermana, nasz filharmoniczny. No i na koniec Adam Bałdych. Tego nazwiska chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jeden z najsłynniejszych na świecie ze skrzypków jazzowych. Wielka sława i dwa niegrane nigdy wcześniej w Częstochowie utwory “Early bird symfony” i utwór o tytule “Theodor”, tak że na zakończenie Hubermana z Adamem Bałdychem też niecierpliwie czekamy, bo tu zawsze są niezwykle piękne i ciekawe kompozycje jazzowe.

Jak możemy się przekonać, wrzesień będzie obfitował w muzyczne uczty. Jak zapewnia dyrektor Adam Klocek, kolejne miesiące również będą obfitowały w ciekawe wydarzenia artystyczne. Częstochowską filharmonię odwiedzi również wielu znakomitych gości – światowej sławy muzycy i dyrygenci:
– Jeśli chodzi o październik, to koncert przy świecach, który poprowadzi koncertmistrz Międzynarodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia Piotr Tarcholik. Też bardzo ciekawy program na smyczki z cyklu właśnie “Koncerty przy świecach” w kościele pod wezwaniem św. Stanisława Kostki. A już w następnym tygodniu wielkie symfoniczne dzieło bardzo dawno nie grane – Anton Bruckner i jego symfonia. Olbrzymie dzieło prowadzone z kolei przez wybitnego polskiego dyrygenta Pawła Przytockiego, a do tego też światowe prawykonanie. Mamy w ciągu miesiąca trzy utwory, które pierwszy raz gramy. Wybitny krakowski kompozytor Wojciech Widłak napisał dla naszej Filharmonii i dla mnie jako solisty koncert wiolączelowy. Będzie to światowe prawykonanie, koncert zamówiony przez Instytut Muzyki i Tańca w ramach zamówienia kompozytorskie, także dużo myślę ciekawych rzeczy, później w listopadzie również koncert niepodległościowy, a pod koniec listopada też bardzo ciekawa propozycja “Jazz i opera”, najpiękniejsze arie operowe w opracowaniu jazzowym wybitnego Leszka Kołakowskiego i jego trio plus znakomici soliści, wokaliści – to jako koncert andrzejkowy. A w grudniu oczywiście koncert mikołajkowy, w połowie grudnia również wybitny hiszpański dyrygent Miguel Angel Navarro, który wystąpi w repertuarze hiszpańskim, też wielka orkiestra symfoniczna, no i ta taka bardzo charakterystyczna hiszpańska nuta w utworach kompozytorów i hiszpańskich, i francuskich.

Wyrazem docenienia kunsztu Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej w jubileuszowym sezonie artystycznym tej placówki jest niewątpliwie fakt, że część zespołu na przełomie grudnia i stycznia rusza na pierwsze w historii instytucji tak duże tournee zagraniczne – częstochowscy muzycy zaprezentują się podczas 20. koncertów w Chinach.



Papież podczas audiencji ogólnej: Kościół nie może być eurocentryczny

18 wrzesień, 2024 - 13:04
Podczas pierwszej po powrocie z Azji i Oceanii katechezy, Papież Franciszek podzielił się z wiernymi refleksjami dotyczącymi roli chrześcijan we współczesnym świecie, zainspirowanymi spotkaniem z lokalnym Kościołem, które od młodości była jego marzeniem, a które Pan Bóg pozwolił mu zrealizować jako „staremu Papieżowi”.

Wyjście z europejskich schematów

Pierwszym przemyśleniem, jakim Ojciec Święty podzielił się z zebranymi na Placu św. Piotra, była konieczność wyjścia z „zachodnich” schematów myślenia o Kościele. „Wciąż jesteśmy zbyt eurocentryczni – mówił – Tymczasem Kościół jest w istocie znacznie większy od Rzymu i Europy i, pozwolę sobie zauważyć, bardziej żywy!” Dodał też, że, słychając świadectw wiernych w Azji i Oceanii mógł przekonać się, że lokalne wspólnoty nie uprawiają prozelityzmu, lecz „rozwijają się przez „przyciąganie, jak mądrze mówił Benedykt XVI”.

Braterstwo odpowiedzią na diabelską „antycywilizację”

Nawiązując do spotkań, które odbył w Indonezji, kraju o największej liczbie muzułmanów na świecie, będącego zarazem obrazem harmonii w różnorodności kultur, Ojciec Święty wskazał na współczucie, jako drogę do dawania świadectwa o Chrystusie. Przypomniał, że poprzez wiarę, braterstwo i współczucie „Ewangelia wkracza każdego dnia, konkretnie, w życie tego ludu, przyjmując je i ofiarowując mu łaskę Jezusa, który umarł i zmartwychwstał. […] Tam zobaczyłem, że braterstwo jest przyszłością, braterstwo jest odpowiedzią na antycywilizację, na diabelskie intrygi nienawiści i wojny” – dodał.

Ewangelizacja zamiast ideologicznego kolonializmu

Misyjną Papuę-Nową Gwineę, której mieszkańcy mówią ok. 800 językami, Papież określił „idealnym środowiskiem dla Ducha Świętego, który uwielbia sprawiać, by orędzie Miłości rozbrzmiewało w symfonii języków.” Podkreślił, że wielką radością były dla niego spotkania z misjonarzami, wciąż odgrywającymi tam ważną rolę w niesieniu Ewangelii, a także z młodymi ludźmi, w których dostrzegał przyszłość narodu, pozbawioną „przemocy plemiennej, zależności, kolonializmu ekonomicznego czy ideologicznego”. Porównał ten kraj do laboratorium integralnego rozwoju społeczeństw, które nie może nastąpić „bez nowych mężczyzn i kobiet, a tych stwarza tylko Pan Bóg”.

Uśmiech dzieci „gwarancją przyszłości”

Wspominając timorski etap swojej podróży, Papież podkreślił, że wiara nie jest tam proponowana, jako ideologia, ale, że jest inkulturowana, oczyszczając i uwznioślając lokalną kulturę, a także, że jest krzewiona na drodze ewangelizacji. „Przede wszystkim uderzyło mnie piękno tego ludu: ludu doświadczonego, ale radosnego, ludu mądrego w cierpieniu. Ludu, który nie tylko rodzi bardzo wiele dzieci, ale uczy je uśmiechu. A to jest gwarancją przyszłości” – wspominał Franciszek, zaznaczając, że nigdy nie zapomni wszechobecnego uśmiechu tamtejszych dzieci i, że w Timorze Wschodnim „zobaczył młodość Kościoła: rodziny, dzieci, młodzież, wielu kleryków i kandydatów do życia konsekrowanego”.

Chrześcijanie „solą i światłem” nowoczesnego świata

Wracając myślami do pobytu w Singapurze, Ojciec Święty podkreślił nowoczesność tego państwa-miasta, znajdującego się w światowej czołówce gospodarczej oraz finansowej i podkreślił rolę chrześcijan którzy, choć są tam mniejszością, to, opierając się na Ewangelii, „stają się solą i światłem, świadkami nadziei większej niż ta, którą mogą zapewnić zyski ekonomiczne.”

Źródło: Vatican News
Źródło fot.: Vatican Media



Trwają XXIII Dni Długoszowskie

18 wrzesień, 2024 - 12:01
15 września w Kłobucku rozpoczęły się XXIII Dni Długoszowskie. W środę, 18 września, czyli w dokładnie w połowie tygodnia Jana Długosza odbył się XXIII Międzyszkolny Konkurs Historyczny Jan Długosz i Jego czasy. Podzielony był on na dwie kategorie: dla uczniów szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych. Jak zawsze do udziału w rywalizacji zgłosiło się wielu chętnych nie tylko z okolic Kłobucka, ale z całej Polski.

Szereg wydarzeń kulturalnych, naukowych, duchowych oraz sportowych – tak w kilku słowach można określić przebieg Długoszowskiego tygodnia. O tym co do tej pory działo się w Kłobucku i okolicy mówi Andrzej Sękiewicz, prezes Ponadregionalnego Stowarzyszenia Edukacyjnego „Wieniawa”:

XXIII Dni Długoszowskie w Kłobucku rozpoczęły się tradycyjnym ogólnopolskim biegiem ulicznym szlakiem Jana Długosza Wieniawa. Pomimo różnych zapowiedzi, że spotka nas na tragiczna ulewa, wszystko było super, bieg przebiegał przy pięknym, bezchmurnym niebie. Brało w nim udział ponad 150 biegaczy najmłodszy miał około 3 lat, z kolei najstarszy 75. 16 września mieliśmy spotkanie Wieniawa i Przyjaciele. We wtorek w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury w Kłobucku spotkaliśmy się z Dobromirem Makowskim w ramach tak zwanej RapPedagogii. 18 września kolejny już Ogólnopolski Międzyszkolny Konkurs Historyczny Jan Długosz i Jego czasy.

Kolejne dni również będą obfitowały w niezwykle ciekawe wydarzenia. W czwartek zaplanowano sesję w formie wykładów uniwersyteckich w sali konferencyjnej Urzędu Miejskiego. Czego dotyczyć będą wykłady?

Ponieważ Parlament ogłosił rok 2024 rokiem wielu osób znanych w Polsce. My wybraliśmy sobie dwie z tych osób, mianowicie księdza biskupa Antoniego Baraniaka, Żołnierza Niezłomnego Kościoła i tutaj z prelekcją do nas przyjedzie ks. Dariusz Szyszka. Natomiast drugi wykład będzie dotyczył Wincentego Witosa, męża stanu działacza Ruchu Ludowego, a wygłosi go Mirosław Kula.

Ostatnie trzy dni i zaplanowane w ciągu nich wydarzenia to kolejno: w piątek o godzinie 18:00 rozstrzygnięcie konkursu plastycznego Mój Kłobuck, w sobotni poranek, o 8:00 rozpocznie się XXXII Rajd Rowerowy Szlakiem Jana Długosza „Wieniawa”. Tego samego dnia o 18:00 odprawiona zostanie Msza św. w intencji Całej Rodziny Długoszowej – przewodniczyć jej będzie kard. Grzegorz Ryś. Tydzień zakończy uroczysta suma niedzielna o godzinie 12:00. Obie Eucharystie sprawowane będą w kościele św. Marcina w Kłobucku.

Galeria fot. Radio Fiat:

Trwają XXIII Dni Długoszowskie



,,To wyjątkowe, gdy Matka odwiedza swoje dzieci” – Maryja w parafii św. Jakuba w Dąbrowie Zielonej

17 wrzesień, 2024 - 23:37

17 września Królowa Polski nawiedziła wiernych z parafii św. Jakuba Apostoła w Dąbrowie Zielonej. Na przybycie Maryi wierni przygotowywali swoje serca od dłuższego czasu, by móc godnie Ją powitać.

Proboszcz parafii, ks. Honorat Nowak zaznaczył, że już po raz trzeci w życiu bierze udział w peregrynacji kopii Cudownego Obrazu z Jasnej Góry:

– Pierwszy raz w 1979 roku, jak byłem neoprezbiterem, w latach 80, gdy byłem w kolejnej parafii, a teraz na zakończenie można powiedzieć kapłaństwa. Widać zainteresowanie i zaangażowanie wiernych w tę uroczystość, zresztą pewne rzeczy także widać nawet po dekoracjach.

Na przybycie Matki wiernych przygotowywał o. Tomasz Nowak OP. Zdradził, że ceni obecność Maryi w swoim życiu:

– To jest długa droga, ale piękna bardzo, chociaż nie bez wzlotów i upadków, także bardzo się cieszę, że mogę teraz głosić rekolekcje, które przygotowują innych do spotkania z Maryją. To jest moja ambicja, ale też duże szczęście.

Ks. Czesław Mendak – były dyrektor Księży Emerytów w Częstochowie – przybył na peregrynację w rodzinne strony. Parafia w Dąbrowie Zielonej to miejsce, w którym kształtowało się jego powołanie do kapłaństwa:

– Pochodzę z tej parafii, choć bliżej św. Anny wychowany i tam w dzieciństwie też chodziło się więcej do kościoła klasztornego, Sióstr Dominikanek do parafii też, wiadomo. W czasie pierwszej peregrynacji otrzymałem święcenia kapłańskie. Byłem wikariuszem w Zagłębiu i nie dałem rady tu być w mojej rodzinnej parafii.

W powitaniu Matki Bożej brali udział okoliczni strażacy. Jeden z nich, Adam Soborak, wyjaśnił, o co będzie się modlił podczas doby nawiedzenia:

– O zdrowie i o spokój, żeby u nas zapanował.

18 września Matka Boża nawiedzi Siostry Dominikanki w kościele Świętej Anny.



22 września: Dzień zbiórki na pomoc poszkodowanym w wyniku powodzi

17 wrzesień, 2024 - 16:22

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC zaapelował, by niedziela 22 września była dniem zbiórki na pomoc poszkodowanym w wyniku powodzi. Zebrane środki finansowe zostaną przekazane osobom dotkniętym kataklizmem za pośrednictwem Caritas Polska.

W związku z dramatyczną powodzią, która dotknęła południowo-zachodnią część Polski, Przewodniczący Episkopatu zaapelował o zorganizowanie w najbliższą niedzielę 22 września 2024 roku, po każdej Mszy Świętej, w każdej diecezji zbiórki pieniężnej na pomoc poszkodowanym. Zebrane środki finansowe zostaną przekazane poszkodowanym za pośrednictwem Caritas Polska.

„Chcę wyrazić nasze współczucie wobec tych, którzy doświadczyli tego wielkiego dramatu, ale jednocześnie zapewnić, że nie pozostają oni sami. Modlimy się za nich, wspieramy ich duchowo, ale jednocześnie chcemy wesprzeć ich również materialnie. Caritas Polska, która koordynuje pomoc w imieniu całego Kościoła w Polsce, już zaczęła ją świadczyć” – zaznaczył Przewodniczący Episkopatu.

„Apeluję do wszystkich o hojność, wsparcie, pomoc, tak jak zawsze to czyniliśmy. Hojność Polaków jest wielka” – podkreślił abp Wojda.

Przewodniczący KEP przyznał, że w tych dniach jesteśmy świadkami dramatu ludzi na południu Polski, którzy zostali doświadczeni wielką wodą. „Woda, po obfitych deszczach, zalała wiele domów, szkół, przedszkoli, szpitali. Wiele domów i budynków użytku publicznego zostało zniszczonych, także cała infrastruktura drogowa na tamtych terenach została mocno nadszarpnięta” – przyznał. Dodał, że w sposób szczególny będą potrzebne urządzenia do osuszania domów i budynków użyteczności publicznej.

15 września Przewodniczący KEP zapewnił o modlitwie w intencji poszkodowanych przez powódź oraz niosących pomoc, a także zaapelował do ludzi dobrej woli o konieczne wsparcie dla poszkodowanych i ofiar żywiołu.

źródło: BP KEP



W Europejskim Dniu bez Samochodu wszyscy kierowcy będą mogli podróżować pociągami Kolei Śląskich za symboliczną złotówkę

17 wrzesień, 2024 - 15:49

Jak co roku, 22 września, obchodzimy Europejski Dzień bez Samochodu. Z tej okazji, Koleje Śląskie zachęcając do pozostawienia aut na parkingach i w garażach, proponują podróż pociągiem.

– Aby kupić bilet za symboliczną złotówkę wystarczy mieć ze sobą ważny dowód rejestracyjny dowolnego pojazdu – mówi Bartłomiej Wnuk, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.

Bilety zakupione w ramach specjalnej oferty uprawniają do nieograniczonej liczby przejazdów pociągami Kolei Śląskich. Przejazd za złotówkę nie będzie obowiązywał jedynie na trasie transgranicznego odcinka: Chałupki – Bohumin. W niedzielę, 22 września, bilety za złotówkę będzie można kupić w kasach oraz w pociągach u drużyn konduktorskich.

Podróż pociągiem jest tańsza i bardziej ekologiczna. Dlatego od 2016 roku, Koleje Śląskie, regularnie biorą udział w obchodach Europejskiego Dnia bez Samochodu. Dotychczas w czterech edycjach akcji z promocyjnych przejazdów pociągami Kolei Śląskich skorzystało ponad 14 tys. pasażerów.

Oferta specjalna Dzień bez Samochodu

źródło: Koleje Śląskie



33. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej. Na początek Bach, na finał m.in. Symfonia Aniołów

17 wrzesień, 2024 - 15:41

Od 19 do 27 września w Częstochowie odbywać się będzie kolejna edycja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej ,,Gaude Mater”. Weźmiemy w nim udział bezpłatnie, trzeba tylko odebrać bilety.

Bezpłatne bilety/wejściówki na wszystkie festiwalowe wydarzenia można odbierać w siedzibie organizatora imprezy – czyli Ośrodka Promocji Kultury Gaude Mater przy ul. Dąbrowskiego 1.

Scenerią koncertu inauguracyjnego w czwartek, 19 września, o godz. 18 będzie Bazylika Jasnogórska. Wieczór wypełni muzyka Jana Sebastiana Bacha – bardzo uroczysty Magnificat D-dur BWV 243, odnosząca się do przypowieści o pannach mądrych i głupich Kantata nr 140 Wachet auf, ruft uns die Stimme oraz Koncert na obój i skrzypce BWV 1060 – jedno z najważniejszych dzieł Bacha, napisane w popularnej w baroku formie koncertu kameralnego. Usłyszymy Natalię Kawałek-Plewniak – sopran, Agatę Widerę-Burdę – sopran, Justynę Kopiszkę – alt, Aleksandra Kunacha – tenor oraz Artura Jandę – bas, a także smyczkowy zespół Ensemble Paneuropa oraz przygotowany przez Janusza Siadlaka chór ,,Collegium Cantorum”. Na skrzypcach zagra (i koncert poprowadzi) Stefan Plewniak, a na oboju – Wojciech Pompka.

Swoje liturgiczne otwarcie Festiwal będzie miał 21 września o godz. 13 – także w Bazylice Jasnogórskiej. Muzycznie mszę świętą wypełni anonimowa kompozycja Stabat Mater w wykonaniu chóru Schola Gregoriana Jasnogórskiej Szkoły Muzycznej pod dyrekcją Bartłomieja Majkrzaka.

22 września Festiwal przeniesie się do Miejskiego Domu Kultury, gdzie o godz. 18 zacznie się koncert Chóru i Orkiestry Zespołu Pieśni i Tańca ,,Śląsk” im. Stanisława Hadyny – a usłyszymy ,,Najpiękniejsze Pieśni Sakralne”.

Zwyczajowym elementem Festiwalu są wykonania – a często i prawykonania – kompozycji z bogatych zbiorów klasztoru na Jasnej Górze. Tak będzie i w tej edycji. 23 września o godz. 18 w Bazylice Jasnogórskiej zabrzmią XV-wieczne paulińskie śpiewy na święto Purificatio Beatae Mariae Virginis. Zaprezentuje je Schola Gregoriana Sancti Iohannis Pauli II z krakowskiego Uniwersytetu Papieskiego pod dyrekcją dr hab. Susi Ferfoglii – znawczyni śpiewu gregoriańskiego i średniowiecznych rękopisów liturgiczno-muzycznym. Będzie to prawykonanie tego utworu.

25 września o godz. 17 w Kościele Ewangelicko-Augsburskim wychowanek Zespołu Szkół Muzycznych im. M. J. Żebrowskiego – Jacek Sosiński – wystąpi z recitalem dzieł muzyki organowej. W programie – m.in. Bach, Mendelssohn, ale i intrygująca ciekawostka: organowa transkrypcja utworu Radio Rewrite czołowego minimalisty XX-wieku Steve’a Reicha, kompozycji inspirowanej dwoma utworami grupy Radiohead z płyt ,,Kid A” i ,,In Rainbows”.

Festiwal zakończy się 27 września o godz. 18 w Filharmonii Częstochowskiej. Na program złoży się prawykonanie dedykowanej Wojciechowi Kilarowi Missy Pro Defunctis ks. Mateusza Szerwińskiego oraz III Symfonia – Symfonia Aniołów wybitnego twórcy współczesnej muzyki sakralnej Pawła Łukaszewskiego, na sopran solo, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną, z tekstami dobranymi po żmudnych poszukiwaniach w obrębie literatury angelologicznej oraz ksiąg apokryficznych. Solistami będą Agata Widera-Burda – sopran, Weronika Gębala – mezzosopran, Grzegorz Rogut – tenor oraz Łukasz Miarka – bas. Usłyszymy też prowadzony przez Janusza Siadlaka Chór Filharmonii Częstochowskiej ,,Collegium Cantorum” i Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Częstochowskiej pod dyrekcją Adama Klocka.

Elementem festiwalu będzie też wernisaż wystawy malarstwa Małgorzaty Dawidiuk (20 września, godz. 17, w siedzibie OPK), a także imprezy okołofestiwalowe – koncert muzyki sakralnej w wykonaniu młodych muzyków z Częstochowy (24 września, godz. 16, OPK), koncert zespołu ,,Muzyczna przystań” (24 września, godz. 19.30, OPK) oraz spotkanie z cyklu Winylowe Muzyczne Delicje – m.in. z pięknym Requiem Gabriela Fauré (26 września, godz. 18, OPK).

Źródło: UM Częstochowy



Za tych, co zginęli na nieludzkiej ziemi

17 wrzesień, 2024 - 13:37

Przedstawiciele częstochowskich środowisk patriotycznych zebrali się we wtorek 17 września w kościele św. Jakuba na Mszy św. sprawowanej w intencji ofiar m.in. Katynia, Charkowa czy Miednoje, a także wszystkich częstochowian – ofiar sowieckiego totalitaryzmu. W bieżącym roku obchodzimy 85. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę we wrześniu 1939 roku.

Mszy św. w intencji tych, którzy polegli „na nieludzkiej ziemi” przewodniczył ks. Piotr Sokalski. Jak powiedział, pamięć jest niezwykle ważnym świadectwem szacunku dla wszystkich ofiar tych trudnych czasów:
– Wspominamy 85. rocznicę najazdu Sowietów na Polskę. To spowodowało właśnie taki trudny czas dla naszej Ojczyzny, trudny czas dla naszego narodu, gdzie pewne konsekwencje już później tego najazdu nastąpiły, a takim definitywnym to przede wszystkim jest zbrodnia katyńska. Trudne czasy, ale wspominając ten czas, trudny niezwykle dla naszego narodu, może warto w dniu dzisiejszym postawić sobie pytanie na temat przyszłości naszego narodu. Jak my do tego wszystkiego teraz podchodzimy? Czy w naszych sercach gdzieś znajdą się te dwa słowa, które są bardzo ważne, jak prawda i przebaczenie?

Spotkania modlitewne w kościele św. Jakuba, dawnym kościele garnizonowym, to już wieloletnia tradycja tych organizacji, których działania mają na celu podtrzymywanie pamięci o ofiarach systemów totalitarnych w Polsce. Jednym ze współorganizatorów corocznej Eucharystii w intencji pomordowanych jest Stowarzyszenie Ziemi Częstochowskiej “Solidarność i Niezawisłość”, które w trakcie wtorkowych obchodów reprezentował m.in. prezes Stowarzyszenia Krzysztof Garus:
– Obchodzimy rocznicę najazdu przez czerwoną zarazę na nasz ukochany kraj. Z uwagi na to, że były takie polecenia rządu, polecenia zwierzchnich władz i policji i wojska, żeby m.in. z Częstochowy ewakuować się na wschodnie tereny Rzeczypospolitej Polskiej, w Częstochowie polecenie wykonano. I z tego co my się orientujemy to około 400 mieszkańców Częstochowy zostało zamordowanych przez czerwoną zarazę w Miednoje, Charkowie i wielu, wielu innych jeszcze miejscach kaźni polskiego narodu. I z tego względu organizujemy już ładnych parę lat uroczystości w dawnym kościele garnizonowym, Msze św. w intencji pomordowanych częstochowian, bo o tym nigdzie się nie mówi, o tym się nigdzie młodzież nie dowie, oprócz oczywiście mediów katolickich i nas, bo nawet starsi ludzie na ten temat nie wiedzą.

Po agresji ZSRR na Polskę i kraje bałtyckie NKWD dokonało masowych morderstw i deportacji na Syberię i do Kazachstanu obywateli okupowanych przez Armię Czerwoną Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Po agresji III Rzeszy na ZSRR w czerwcu 1941 roku NKWD zdążyło przeprowadzić zbiorowe morderstwa więźniów na terenie okupowanej wschodniej Polski oraz krajów bałtyckich, a także w więzieniach i łagrach Rosji. Według czarnej księgi komunizmu w podporządkowanych ZSRR po roku 1945 krajach bloku wschodniego rządy partii komunistycznych przyczyniły się do jednego miliona ofiar.

85. rocznica agresji sowieckiej na Polskę, 17.09.2024 r.



Wycinanka 2.0 – czyli etiudy ludowe i współczesny folklor

17 wrzesień, 2024 - 13:10
Miniony jubileusz 45-lecia Zespołu Pieśni i Tańca obchodzony był bardzo hucznie. Wydarzenia, które podsumowały przemianę artystyczną oraz kadrową w zespole napędziły również do dalszego działania. Już 21 września na sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury zaprezentowana zostanie Wycinanka 2.0, która jest muzyczno-tanecznym kolażem złożonym z repertuaru podstawowego oraz etiud ludowych, stworzonych w oparciu o stylizowaną, współczesną muzykę inspirowaną folklorem. Między innymi o tym w rozmowie z Jackiem Jarawką mówią Maria Pospieszalska, Natalia Puchała oraz Nikodem Żak.



Franciszek do młodzieży: nie idźcie przez życie jak turyści!

17 wrzesień, 2024 - 13:04
W orędziu na XXXIX Światowy Dzień Młodzieży, Ojciec Święty zaprasza młodych ludzi by nie wędrowali przez życie jak turyści, chwytający „jedynie krótkie chwile i ulotne doświadczenia, utrwalone za pomocą selfie”, ale by stawali się pielgrzymami, doświadczającymi w drodze Bożej obecności.

Papież Franciszek ponawia apel, by młodzi ludzie nie zadowalali się „patrzeniem na życie z perspektywy balkonu”, ale odważnie czerpali z życia, które jest poszukiwaniem szczęścia, które nie może być zaspokojone osiągnięciami materialnymi.

Wędrówka lekarstwem na znużenie

Odwołując się do tegorocznego tematu „Ci, co zaufali Panu, idą bez znużenia” (por. Iz 40, 31) Ojciec Święty przyznaje, że „nawet jeśli rozpoczynamy nasze podróże pełni entuzjazmu, prędzej czy później zaczynamy odczuwać znużenie”, presję społeczną oraz znudzenie, wynikające z braku odwagi by wyjść poza własną strefę komfortu i dokonania wyborów co do własnego życia. „Wolę znużenie tych, którzy są w drodze, niż znudzenie tych, którzy stoją w miejscu, nie mając ochoty ruszyć w drogę” – podsumowuje i przypomina, że „lekarstwem na znużenie, paradoksalnie, nie jest trwanie w miejscu i odpoczynek. Jest nim raczej wyruszenie w drogę i przemiana w pielgrzymów nadziei”.

Nadzieja darem od Boga

„Wędrujcie w nadziei!” – zachęca Papież młodych ludzi, przypominając, że, jako dar od Boga, ona moc przezwyciężać kryzysy i niepokoje. Nazywa ją „nową siłą którą Bóg w nas zaszczepia, która pozwala nam wytrwać w wyścigu, która daje nam ‘dalekowzroczność’, wykraczającą poza trudności chwili obecnej i kieruje nas ku pewnemu celowi: ku komunii z Bogiem i pełni życia wiecznego”. Prosi też młodych ludzi, by nie rezygnowali z pięknych marzeń i planów, albowiem „ostateczna nagroda jest wspaniała!” Nawiązując do chwil kryzysu i zwątpienia, jakie napotykają młodzi ludzie, Ojciec Święty zachęca ich, by patrzyli na swe życie jak na pielgrzymkę, w której zdarzają się zarówno lepsze doświadczenia, jak i „momenty pustyni”. Przypomina, że nie są one czasem straconym ale „okresem oczyszczenia nadziei”, w którym należy sobie zadać pytanie o to „na jakich nadziejach opieram swoje życie? Czy są one prawdziwe, czy też złudne?”

Odpoczynek w Chrystusie

Wspominając historię Eliasza, Papież zapewnia młodych ludzi, że Pan Bóg nigdy nie opuści ich w chwilach próby, ale umocni ich siły. Przypomina młodym czytelnikom, że oprócz odpoczynku ciała powinni w życiowej wędrówce znaleźć też przestrzeń na odpoczynek, którego – jak pisze – „wielu szuka, a niewielu znajduje”, czyli: odpoczynek duszy. „Kiedy zmęczenie podróżą was przytłacza, powróćcie do Jezusa, nauczcie się odpoczywać w Nim i trwać w Nim, ponieważ ‘ci, co zaufali Panu […], bez znużenia idą’ (Iz 40, 31) – zaprasza Ojciec Święty.

Dziękczynienie, poszukiwanie, skrucha

Nawiązując do Roku Jubileuszowego, który pod hasłem „Pielgrzymi nadziei” rozpocznie się już w Wigilię Bożego Narodzenia, Franciszek zaprasza młodych ludzi, by szli przez życie nie jako turyści, chwytający „jedynie krótkie chwile i ulotne doświadczenia, utrwalone za pomocą selfie”, ale jako pielgrzymi, którzy całym sercem zanużają się w miejscach i doświadczeniach, jakie napotykają na swojej drodze. Zaprasza ich do przeżycia Jubileuszu właśnie w postawie pielgrzyma, pełnego dziękczynienia, poszukującego Pana i ze skruchą patrzącego na własne życiowe doświadczenia. „Mam nadzieję, że ta jubileuszowa pielgrzymka stanie się dla każdego z nas ‘wydarzeniem żywego i osobistego spotkania z Panem Jezusem, «bramą» zbawienia’ – pisze Ojciec Święty.

Zaprasza młodych ludzi by, doświadczywszy „przytulenia miłosiernego Boga (…) i darowania wszystkich naszych ‘wewnętrznych długów’, sami stawali się znakiem nadziei i dla swoich rówieśników, poprzez drobne gesty serdeczności i bezinteresownej obecności.

Publikujemy pełną treść Orędzia

Messaggio GMG 24 nov 2024 – PL

ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGO
na XXXIX Światowy Dzień Młodzieży

24 listopada 2024

Ci, co zaufali Panu, idą bez znużenia (por. Iz 40, 31)

Drodzy Młodzi!

W ubiegłym roku wyruszyliśmy drogą nadziei ku Wielkiemu Jubileuszowi, rozważając Pawłowe wyrażenie: „Weselcie się nadzieją” (Rz 12, 12). Właśnie po to, aby przygotować się do jubileuszowej pielgrzymki roku 2025, w tym roku czerpiemy inspirację z proroka Izajasza, który mówi: „ci, co zaufali Panu […], bez znużenia idą” (Iz 40, 31). Wyrażenie to zostało zaczerpnięte z tak zwanej Księgi Pocieszenia (Iz 40-55), która zapowiada koniec niewoli Izraela w Babilonie i początek nowego etapu nadziei i odrodzenia ludu Bożego. Lud ten może powrócić do swojej ojczyzny dzięki nowej „drodze”, którą w historii Pan otwiera dla swoich dzieci (por. Iz 40, 3).

My także żyjemy dziś w czasach naznaczonych dramatami, które rodzą desperację i uniemożliwiają nam spoglądanie w przyszłość ze spokojem w sercu: tragedia wojny, niesprawiedliwości społeczne, nierówności, głód, wyzysk człowieka i stworzenia. Często najwyższą cenę płacicie wy, młodzi, którzy odczuwacie niepewność jutra i nie dostrzegacie stabilnych perspektyw dla waszych marzeń. Grozi wam przez to życie pozbawione nadziei, stawanie się więźniami nudy i melancholii, niekiedy pociągniętymi iluzją występku i destrukcyjnej rzeczywistości(por. Bulla Spes non confundit, 12). Dlatego najmilsi, chciałbym, aby podobnie jak w przypadku Izraela w Babilonie, także do was dotarło orędzie nadziei: także dzisiaj Pan otwiera przed wami drogę i zaprasza was do podążania nią z radością i nadzieją.

1. Pielgrzymka życia i jej wyzwania

Izajasz przepowiada „wędrowanie bez znużenia”. Zastanówmy się zatem nad tymi dwoma aspektami: wędrowaniem i znużeniem.

Nasze życie jest pielgrzymką, podróżą, która pcha nas poza nas samych, podróżą w poszukiwaniu szczęścia. Zwłaszcza życie chrześcijańskie jest pielgrzymką ku Bogu, ku naszemu zbawieniu i pełni wszelkiego dobra. Cele, osiągnięcia, i sukcesy na tej drodze, jeśli są jedynie materialne, to po początkowej satysfakcji, nadal pozostawiają nas głodnymi, spragnionymi głębszego sensu. Nie zaspokajają bowiem całkowicie naszej duszy, ponieważ zostaliśmy stworzeni przez Tego, który jest nieskończony. A zatem, tkwi w nas pragnienie transcendencji, ciągły niepokój, kierujący nas ku spełnianiu wyższych aspiracji, ku „czemuś więcej”. Dlatego, jak już wiele razy mówiłem, „patrzenie na życie z perspektywy balkonu” nie może wam młodym wystarczać.

Niemniej jednak, to normalne, że nawet jeśli rozpoczynamy nasze podróże pełni entuzjazmu, prędzej czy później zaczynamy odczuwać znużenie. W niektórych przypadkach, przyczyną niepokoju i wewnętrznego znużenia jest presja społeczna, która wymusza osiągnięcie określonych standardów sukcesu w nauce, pracy i życiu osobistym. Powoduje to smutek: żyjemy w zgiełku pustego aktywizmu, prowadzącego nas do wypełnienia naszych dni tysiącem rzeczy, a mimo to czujemy, że nigdy nie udaje nam się zrobić wystarczająco dużo, i że nigdy nie potrafimy stanąć na wysokości zadania. Temu znużeniu często towarzyszy znudzenie. Jest to stan apatii i niezadowolenia ludzi, którzy nie wyruszają w drogę, nie podejmują decyzji, nie dokonują wyborów, nigdy nie podejmują ryzyka i wolą pozostać w swojej strefie komfortu, zamknięci w sobie, widząc i oceniając świat zza ekranu, nigdy nie „brudząc sobie rąk” problemami, innymi ludźmi ani życiem. Ten rodzaj znużenia jest jak beton, w którym zanurzone są nasze stopy, a który w końcu twardnieje, obciąża, paraliżuje nas i uniemożliwia nam pójście naprzód. Wolę znużenie tych, którzy są w drodze, niż znudzenie tych, którzy stoją w miejscu, nie mając ochoty ruszyć w drogę!

Lekarstwem na znużenie, paradoksalnie, nie jest trwanie w miejscu i odpoczynek. Jest nim raczej wyruszenie w drogę i przemiana w pielgrzymów nadziei. To jest moja zachęta dla was: wędrujcie w nadziei! Nadzieja przezwycięża wszelkie znużenie, wszelki kryzys i wszelki niepokój, dając nam silną motywację do pójścia naprzód, ponieważ jest darem, który otrzymujemy od samego Boga: On wypełnia nasz czas sensem, oświeca nas w drodze, pokazuje nam kierunek i cel życia. Św. Paweł Apostoł użył obrazu sportowca na stadionie, biegnącego po nagrodę zwycięstwa (por. 1 Kor 9, 24). Ci z was, którzy brali udział w zawodach sportowych – nie jako widzowie, lecz jako uczestnicy – dobrze znają wewnętrzną siłę, której potrzeba, by dotrzeć do mety. Nadzieja jest właśnie taką nową siłą, którą Bóg w nas zaszczepia, która pozwala nam wytrwać w wyścigu, która daje nam „dalekowzroczność”, wykraczającą poza trudności chwili obecnej i kieruje nas ku pewnemu celowi: ku komunii z Bogiem i pełni życia wiecznego. Jeśli istnieje piękny cel, jeśli życie nie zmierza ku nicości, jeśli nic z tego, o czym marzę, co planuję i realizuję, nie zostanie zatracone, to warto iść i pocić się, pokonywać przeszkody i stawiać czoła znużeniu, bo ostateczna nagroda jest wspaniała!

2. Pielgrzymi na pustyni

W pielgrzymce życia nieuchronnie pojawią się wyzwania, które trzeba będzie podjąć. W dawnych czasach, podczas dłuższych pielgrzymek trzeba było sobie radzić ze zmieniającymi się porami roku i zmiennością klimatu. Należało przemierzać zarówno przyjemne łąki i emanujące świeżością lasy, lecz także ośnieżone góry i upalne pustynie. Tak więc, nawet dla wierzących, pielgrzymka życia i droga do odległego celu są męczące, podobnie jak podróż przez pustynię do Ziemi Obiecanej była wyzwaniem dla ludu Izraela.

Dotyczy to każdego z was. Również ci z was, którzy otrzymali dar wiary, przeżywali zarówno chwile szczęśliwe, gdy Bóg był obecny i gdy czuliście, że był blisko was, jak i momenty, gdy doświadczaliście pustyni. Może się zdarzyć, że po początkowym entuzjazmie w nauce lub pracy, albo po porywie pójścia za Chrystusem – czy to w małżeństwie, kapłaństwie czy życiu konsekrowanym – następuje czas kryzysu, który sprawia, że życie wydaje się trudnym wędrowaniem po pustyni. Te momenty kryzysu nie są jednak czasem straconym czy bezużytecznym, ale mogą okazać się ważnymi szansami na rozwój. Są to okresy oczyszczenia nadziei! W kryzysach zostaje bowiem rozwianych wiele fałszywych „nadziei”, tych zbyt małych dla naszych serc. Zostają zdemaskowane i w ten sposób pozostajemy nadzy ze sobą, i z fundamentalnymi pytaniami życia, pozbawieni jakichkolwiek złudzeń. I w takim momencie, każdy z nas może zadać sobie pytanie: na jakich nadziejach opieram swoje życie? Czy są one prawdziwe, czy też złudne?

W takich chwilach Pan nas nie opuszcza; przychodzi ze swoim ojcostwem i zawsze daje nam chleb, który wzmacnia nasze siły i pozwala nam znów wyruszyć w drogę. Pamiętajmy, że ludowi na pustyni dawał On mannę (por. Wj 16), a prorokowi Eliaszowi, znużonemu i zniechęconemu, dwukrotnie ofiarował podpłomyk i wodę, aby mógł iść „czterdzieści dni i czterdzieści nocy aż do Bożej góry Horeb” (por. 1 Krl 19, 3-8). W tych biblijnych historiach wiara Kościoła widziała zapowiedź cennego daru Eucharystii, prawdziwej manny i prawdziwego wiatyku, które Bóg daje nam, aby podtrzymać nas w drodze. Jak powiedział bł. Carlo Acutis, młody człowiek, który uczynił Eucharystię swoim najważniejszym codziennym spotkaniem: Eucharystia jest autostradą do nieba! W ten sposób, ściśle zjednoczeni z Panem, możemy wędrować niestrudzenie, ponieważ On idzie z nami (por. Mt 28, 20). Zachęcam was do ponownego odkrycia wielkiego daru Eucharystii!

W nieuniknionych chwilach znużenia naszą pielgrzymką na tym świecie, nauczmy się odpoczywać jak Jezus i w Jezusie. On, który zaleca uczniom odpoczynek po powrocie z misji (por. Mk6, 31), uznaje potrzebę odpoczynku ciała, czasu na rozrywkę, na cieszenie się towarzystwem przyjaciół, na uprawianie sportu, a także na sen. Ale istnieje też głębszy odpoczynek, odpoczynek duszy, którego wielu szuka, a niewielu znajduje, i który znajduje się jedynie w Chrystusie. Wiedzcie, że wszelkie wewnętrzne zmęczenie może znaleźć ukojenie w Panu, który mówi do każdego z was: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11, 28). Kiedy zmęczenie podróżą was przytłacza, powróćcie do Jezusa, nauczcie się odpoczywać w Nim i trwać w Nim, ponieważ „ci, co zaufali Panu […], bez znużenia idą” (Iz 40, 31).

3. Od turystów do pielgrzymów

Drodzy młodzi, zaproszenie, które do was kieruję, dotyczy wyruszenia w drogę, by odkrywać życie, wędrować śladami miłości i poszukiwać oblicza Boga. Ale to, o co wam zalecam, to wyruszenie w drogę nie jako zwykli turyści, lecz jako pielgrzymi. Znaczy to, że wasza wędrówka nie powinna być jedynie przechodzeniem przez życie w sposób powierzchowny, bez zatrzymania się nad pięknem tego, co napotykacie, bez odkrywania znaczenia przebytych dróg, chwytając jedynie krótkie chwile i ulotne doświadczenia, utrwalone za pomocą selfie. Tak postępuje turysta. Pielgrzym natomiast zanurza się całym sercem w miejscach, które napotyka, sprawia, że one przemawiają, że stają się częścią jego poszukiwania szczęścia. Pielgrzymka jubileuszowa może zatem stać się znakiem wewnętrznej drogi, do której odbycia wszyscy jesteśmy wezwani, aby dotrzeć do ostatecznego celu.

Z takim nastawieniem przygotowujemy się wszyscy do Roku Jubileuszowego. Mam nadzieję, że wielu z was będzie mogło przybyć do Rzymu w pielgrzymce, by przekroczyć progi Drzwi Świętych. Dla wszystkich będzie też możliwość odbycia tej pielgrzymki także w Kościołach partykularnych, aby na nowo odkryć wiele lokalnych sanktuariów, które strzegą wiary i pobożności świętego i wiernego Ludu Bożego. I mam nadzieję, że ta jubileuszowa pielgrzymka stanie się dla każdego z nas „wydarzeniem żywego i osobistego spotkania z Panem Jezusem, «bramą» zbawienia” (Bulla Spes non confundit, 1). Zachęcam was do przeżywania jej z trzema zasadniczymi postawami: dziękczynieniem, aby wasze serce było otworzyło się na uwielbienie za otrzymane dary, przede wszystkim dar życia; poszukiwaniem, aby droga wyrażała nieustanne pragnienie poszukiwania Pana, a nie tłumienia pragnienia serca; i wreszcie skruchą, która pomaga nam spojrzeć w głąb siebie, rozpoznać błędne drogi i wybory, które czasami podejmujemy, a tym samym nawrócić się do Pana i do światła Jego Ewangelii.

4. Pielgrzymi nadziei dla misji

Na drogę zostawiam wam jeszcze jeden sugestywny obraz. Przybywając do Bazyliki Świętego Piotra w Rzymie, przechodzimy przez plac otoczony kolumnadą, wykonaną przez wielkiego architekta i rzeźbiarza Gian Lorenzo Berniniego. Kolumnada, jako całość, wygląda jakby obejmowała plac: są to dwa otwarte ramiona Kościoła, naszej matki, która wita wszystkie swoje dzieci! W tym nadchodzącym Roku Świętym Nadziei, zapraszam was wszystkich do doświadczenia przytulenia przez miłosiernego Boga, do doświadczenia Jego przebaczenia, darowania wszystkich naszych „wewnętrznych długów”, jak to było w tradycji jubileuszy biblijnych. Przyjęci przez Boga i odrodzeni w Nim, wy również stajecie się otwartymi ramionami dla wielu waszych przyjaciół i rówieśników, którzy potrzebują poczuć, poprzez waszą akceptację, miłość Boga Ojca. Niech każdy z was da „choćby tylko uśmiech, gest przyjaźni, braterskie spojrzenie, szczere wysłuchanie, bezinteresowną posługę, wiedząc, że w Duchu Jezusa może to stać się owocnym ziarnem nadziei dla tych, którzy je przyjmują” (tamże, 18), stając się w ten sposób niestrudzonymi misjonarzami radości.

Wędrując, spójrzmy w górę oczami wiary, ku świętym, którzy poprzedzili nas w tej drodze, którzy dotarli do celu i dają nam zachęcające świadectwo: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego” (2 Tm 4, 7-8). Niech przykład świętych mężczyzn i kobiet pociąga nas i wspiera.

Odwagi! Noszę was wszystkich w moim sercu i powierzam drogę każdego z was Maryi Dziewicy, abyście za Jej przykładem pokornie i ufnie potrafili oczekiwać na to, co jest dla waszą nadzieją, będąc w drodze jako pielgrzymi nadziei i miłości.

W Rzymie, u Świętego Jana na Lateranie, dnia 29 sierpnia 2024 r., we wspomnienie męczeństwa św. Jana Chrzciciela.

FRANCISZEK

Źródło: Vatican News



Koncerty i kino w plenerze

17 wrzesień, 2024 - 12:05
W środku tygodnia prawdziwy wysyp dzielnicowych pikników – muzycznych i filmowych. Dzisiaj na Wrzosowiaku, jutro na Stradomiu, a w czwartek na Starym Mieście.

Sezon na rodzinne plenerówki jeszcze nie minął. Już dzisiaj na terenie asfaltowego boiska przy ul. Jesiennej 44 stanie “Kino na Leżakach” w ramach bezpłatnego seansu na świeżym powietrzu będzie można obejrzeć film “Baby Boom, czyli Kogel Mogel 5”. Przed projekcją odbędzie się tradycyjny piknik rodzinny. W programie znajdą się między innymi animacje dla dzieci, porady zdrowotne oraz nauka pierwszej pomocy.

Z kolei 18 września teren Szkoły Podstawowej nr 16 zamieni się w małe miasteczko z animacjami dla dzieci i strefą gastronomiczną i strefą zdrowia, gdzie można będzie zmierzyć ciśnienie i poziom cukru, a także skorzystać z porad dietetycznych. Wszystko pod szyldem plenerowego cyklu “Festiwal – Koncerty”, która odwiedza różne dzielnice Częstochowy. Na scenie wystąpią Muzyczni Astronauci oraz MOOD MAKERS. Nie zabraknie też licznych konkursów z atrakcyjnymi nagrodami. W tym samym miejscu później rozstawi się “Kino na Leżakach”, w czasie którego zostanie wyświetlony film “Miłość jak miód”.

W czwartek, 19 września, taka sama podwójna dawka muzyki i kina zostanie zaproponowana mieszkankom i mieszkańcom Śródmieścia, bowiem scena w ramach “Festiwal – Koncerty” i projektor “Kina na Leżakach”, czyli piknikowe wabiki pojawią się na Starym Rynku. Z tą różnicą, że inny film zostanie wyświetlony. Na Starym Rynku organizatorzy zapraszają na “Masz Ci los” – komedię twórców “Planety singli”.

Oba projekty realizowane są ze środków Budżetu Obywatelskiego w Częstochowie oraz objęte Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Częstochowy.

Źródło: UM Częstochowa



Czarna Madonna w parafii św. Maksymiliana Kolbego w Mokrzeszy

16 wrzesień, 2024 - 21:40

16 września Matka Boża w kopii Cudownego Obrazu nawiedziła wiernych z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Mokrzeszy. Na przybycie Królowej Polski czekali zarówno dorośli, jak i dzieci. Wśród nich znalazło się kilka wspólnot, w tym rycerze św. Jana Pawła II.

Proboszcz parafii, ks. Krzysztof Nowak zaznaczył, że dla wiernych szczególnie ważne były przygotowania do nawiedzenia Matki Bożej:

– Długo się przygotowaliśmy, rok temu misje parafialne były. Poprowadził je franciszkanin o. Grzegorz Klimczyk – dyrektor Radia Niepokalanów. Potem misje powtórzyliśmy, były to misje trzydniowe. Wczoraj był odpust Podwyższenia Krzyża Świętego, bo nasz kościół też ma taki tytuł. Dlatego remonty robimy, by krzyż też będzie podświetlony, żeby z daleka było widać. Cała parafia jest pod wezwaniem świętego Maksymiliana Marii Kolbego.

W powitaniu Matki Bożej brali również udział rycerze św. Jana Pawła II. Wśród nich znalazł się Lech Kacperski, komandor zakonu w archidiecezji częstochowskiej:

– Wspólnota powstała 11 lat temu. Liczy w tej chwili ok. 2000 osób. Jesteśmy w Europie, w tym we Francji, w Hiszpanii, Włoszech na Ukrainie, a nawet w takich egzotycznych krajach jak Filipiny, także w Stanach Zjednoczonych, w Kanadzie. Mamy swoje chorągwie, swoich braci. Jeżeli chodzi o charyzmaty, mamy cztery podstawowe – wiara, solidarność, braterstwo, a także patriotyzm. W tych czterech filarach wychowujemy siebie nawzajem i bliskich nam.

17 września Matka Boża nawiedzi parafię św. Jakuba Apostoła w Dąbrowie Zielonej.



Strażacy w województwie śląskim wciąż pracują na pełnych obrotach

16 wrzesień, 2024 - 20:58
Ponad 8 tysięcy interwencji straży pożarnej – to skutek intensywnych opadów deszczu, z którymi musiało zmierzyć się m.in. województwo śląskie. Padało od 12 września, jednak woda gwałtownie zaczęła przybierać w sobotę. Choć pogoda jest już stabilna, to strażacy wciąż mają pełne ręce roboty.

O interwencjach straży w województwie śląskim rzecznik prasowy Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. bryg. Aneta Gołębiowska:

– Od 12 września, to jest od początku intensywnych opadów w województwie śląskim, straż pożarna odnotowała ponad 8 tysięcy zgłoszeń. Najwięcej interwencji strażacy prowadzili i prowadzą na terenie powiatu Cieszyńskiego, Raciborskiego, Bielskiego i miasto Bielskobiała oraz powiatów Wodzisławskiego i Pszczyńskiego. Z zagrożonych budynków na terenie województwa śląskiego w sumie ewakuowano 300 osób. W tej chwili nadal jest trudna sytuacja hydrologiczna ze względu na wysoki stan wód w rzekach. Strażacy nadal monitorują sytuację na rzekach oraz zabezpieczają, wzmacniają wały przeciwpowodziowe. Poza tym działania straży pożarnej polegają na wypompowaniu wody z zalanych budynków, posesji i dróg na skutek opadów, które miały miejsce w ostatnich dniach. W okolicach Częstochowy pierwsze interwencje straży objęły gminy Janów, Olsztyn, Koniecpol. Tam zdarzeń było najwięcej. Przez weekend łącznie w Częstochowie i regionie strażacy pomogli ok. 800 razy.


Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych parafiach

16 wrzesień, 2024 - 20:20

Abp Wacław Depo na zakończenie modlitwy apelowej na Jasnej Górze wezwał do śpiewania suplikacji w naszych wspólnotach parafialnych.

– 24. niedziela zwykła to wspomnienie Matki Bożej Bolesnej. I postawmy pytanie, czego uczy nas Maryja podtrzymująca martwe ciało Syna Bożego: przechodzenia przez ciemność wiary i trudną miłość, która nie ucieka przed cierpieniem. Dlatego bądźmy solidarni w cierpieniu z naszymi braćmi i siostrami w dramacie powodzi i odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych wspólnotach – podkreślił arcybiskup.

W niedzielę 15 września południowe części naszego kraju, w tym tereny diecezji świdnickiej, stanęły w obliczu katastrofy, która do złudzenia przypomina powódź tysiąclecia z 1997 roku. Tamy Nysy Kłodzkiej, choć wzmocnione przez lata, nie zdołały zatrzymać potężnych fal, które rozlały się po miastach i wsiach Kotliny Kłodzkiej.

Mat. niedziela.pl



Pomoc dla powodzian – jak złożyć wniosek

16 wrzesień, 2024 - 19:41
Do 10 tys. natychmiastowej pomocy doraźnej dla osoby samotnej lub rodziny, 100 tys. zł na remont mieszkania lub odbudowę pomieszczeń gospodarczych i 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych przysługuje osobom poszkodowanym przez powodzie.

Premier powiedział w poniedziałek po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu, że pieniądze dla osób poszkodowanych w powodziach na południu Polski mają być wypłacane szybko i nie będzie potrzebna do tego zmiana żadnej ustawy. “Zdecydowaliśmy o prostszej procedurze, żeby przyspieszyć wypłaty dla powodzian, możemy je realizować na mocy rozporządzenia” – poinformował Tusk. Fundusz na pomoc dla dotkniętych powodzią wynosi miliard złotych.

Rząd podniósł kwotę doraźnej pomocy społecznej dla poszkodowanych przez wydarzenia nadzwyczajne – będzie to 8 tys. zł, nie 6 tys. zł – jak było dotychczas.

Dodatkowo osoby poszkodowane otrzymać mogą 2 tys. zł. zasiłku powodziowego przewidzianego w ustawie z 2011 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi. Zasiłek jest przyznawany niezależnie od dochodów rodziny lub osoby samotnie gospodarującej.

Po pomoc można zgłaszać się do wójta (burmistrza, prezydenta miasta), na którego terenie składająca go osoba poniosła szkodę w wyniku powodzi, albo do gminy sąsiadującej, na której terenie przebywa po ewakuacji. Do wniosku należy dołączyć oświadczenie o doznaniu szkody majątkowej w wyniku powodzi wraz z określeniem jej wartości oraz o tym, że dana osoba nie ubiegała się o zasiłek w innej gminie. Trzeba też zgodzić się na weryfikację danych zawartych we wniosku. Zgodnie z ustawą za złożenie fałszywego oświadczenia grozi odpowiedzialność karna.

Premier poinformował też, że będzie można uzyskać do 100 tys. zł na remont mieszkania i budynków gospodarczych i 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych. Zasiłek może otrzymać rodzina lub osoba samotna. Jego wysokość zależy do szacunku poniesionych szkód i jest bezzwrotna. Premier powiedział w poniedziałek, że ta pomoc ma być przekazywana “od ręki”.

Według procedury wypłaty zasiłków celowych wynikających z ustawy o pomocy społecznej, przy ocenie wysokości zasiłku brane pod uwagę jest m.in.: czy mieszkanie lub dom stwarzają dodatkowe zagrożenie, prace do pilnego wykonania, niezbędne zakupy, potrzeby dzieci, w tym dotyczące kontynuowania nauki, zakup leków, dostęp do opieki medycznej.

Z tych samych przepisów wynika, że zasiłek na remont, odbudowę domu i mieszkania można otrzymać, gdy procent zniszczeń lub uszkodzeń oszacowano na poziomie co najmniej 5 proc. W innym wypadku pomoc może być przyznana na wykonanie drobnych prac remontowych.

Pieniądze będą wypłacane na podstawie złożonych wniosków. Wnioski o pomoc z tych środków poszkodowani również składają do gminy.

Lokalne samorządy otrzymają pieniądze na wypłatę zasiłków od wojewodów na podstawie złożonych do nich wniosków. Następnie władze gminy przekazują listę uszkodzonych lub zniszczonych budynków w poszczególnych miejscowościach wraz z opisem szkody i szacowaną kwotą zasiłku do właściwego wojewody. Powinni to zrobić niezwłocznie i nie później niż do 45 dni od wystąpienia klęski żywiołowej.

Mat. niedziela.pl/PAP



Wrześniowy weekend pod znakiem ulew

16 wrzesień, 2024 - 14:19
Za nami drugi weekend września. Niestety, zamiast babiego lata, od piątku do niedzieli towarzyszyła nam wyjątkowo niesprzyjająca aura, która przyniosła Częstochowie i okolicom rzęsiste opady deszczu. Utrudnienia związane z ulewami nawiedziły cały powiat częstochowski, stawiając tym samym wyzwanie lokalnym służbom mundurowym.

Ulewne deszcze i ich następstwa dały się we znaki przede wszystkim strażakom. Mł. bryg. Paweł Liszaj, oficer prasowy Komendanta Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie wskazuje, że interwencji związanych z usuwaniem skutków nawałnicy było ponad pół tysiąca:

–Za nami bardzo pracowity weekend. Strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej z Częstochowy interweniowali w związku z nawałnicami ponad 700 razy. W samą sobotę tych interwencji było ponad 500. Głównie wyjeżdżaliśmy do wypompowania wody z zalanych posesji, budynków i garaży. Interweniowaliśmy również przy usuwaniu wiatrołomów związanych z silnym wiatrem.

Choć sytuacja pogodowa potraktowała nasz region stosunkowo łagodnie, strażacy w innych częściach kraju musieli stawiać czoła skutkom jeszcze intensywniejszych zjawisk. Wsparcie od częstochowskiej Komendy Miejskiej PSP otrzymali mundurowi z Pszczyny:

–Strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej wyjechali pomagać strażakom z Pszczyny. Tam został zadysponowany sprzęt w postaci kontenera przeciwpowodziowego pompowego. W powiecie raciborskim zadysponowany został kontener sanitarny i kwaterunkowy. W tej chwili wpływają jeszcze pojedyncze zgłoszenia związane z wypompowaniem wody z zalanych budynków. Pozostajemy ciągle w dyspozycji bojowej, interweniujemy ws. każdego zgłoszenia.

Lokalne podtopienia objęły nie tylko nasze miasto. Ze skutkami nawałnic mierzyły się również inne ośrodki na terenie powiatu, o czym mówi mł. bryg. Paweł Liszaj:

W sobotę do południa, nawałnica była najbardziej intensywna w gminach Janów, Olsztyn oraz Koniecpol. W godzinach popołudniowych na terenie całego naszego miasta, zdarzenia związane z opadami były rozłożone równomiernie.

Szczególnie intensywne nawałnice nawiedziły okolice Olsztyna Jurajskiego. Więcej o sytuacji miasta i działaniach prewencyjnych podejmowanych na tym obszarze mówi Tomasz Kucharski, burmistrz miasta i gminy Olsztyn:

– Przez cały piątek, noc z piątku na sobotę oraz z soboty na niedzielę monitorowaliśmy sytuację. Dzięki ochotnikom z OSP zabezpieczaliśmy kilka miejsc, które groziły zalaniem posesji prywatnych. Było to między innymi w Olsztynie, gdzie duża ilość wody odwadniającej drogę powiatową wyciekła na tereny gminne. Tam zabezpieczaliśmy budynki prywatne, a także siostry zakonne. W Kusiętach straż pompowała również rejon drogi powiatowe. Nasze pole rozsączające się przepełniło, bo napływ wody był ogromny. Mimo, że jesteśmy praktycznie wydmą, to woda nie nadążyła z wsiąkaniem. Projektujemy w tej chwili zbiornik w tym właśnie konkretnym miejscu. Nasi ochotnicy pracowali także w Biskupicach Nowych, aby tamtejsze posesje nie zostały zalane.

Jak zaznacza burmistrz Kucharski, minione warunki hydrologiczne niosą ze sobą cenną lekcję i przypominają o tym, aby zachowywać czujność:

– Na szczęście, padało u nas mniej więcej 15, a w najgorszych momentach do 35 litrów na metr kwadratowy w ciągu godziny. Wyglądało to chyba troszeczkę lepiej niż mniej więcej 3-4 tygodnie w Olsztynie, gdzie w krótkim okresie spadło jeszcze więcej deszczu na metr kwadratowy. to, co się To, co zadziało się w miniony weekend, daje nam do myślenia i każe projektować rozwiązania na tego typu sytuacje.

Z żywiołem wody przez cały weekend walczyli również strażacy z Lublińca. Więcej na temat interwencji podejmowanych w tym rejonie mówi mł. Bryg. Wojciech Kwapień, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Lublińcu oraz oficer prasowy Komendanta Powiatowego:

– W związku z intensywnymi opadami deszczu i silnymi wiatrami, lublinieccy strażacy od 14 września aż do poniedziałkowego poranka odnotowali 65 zdarzeń. Działania strażaków polegały głównie na udrożnianiu przepustów, pompowaniu wody, zabezpieczeniu zalewanych posesji oraz usuwaniu z dróg powalonych drzew i konarów. Działania prowadzone były na terenie powiatu lublinieckiego w większości w gminie Woźniki, było to 20 zdarzeń. W gminie Boronów mieliśmy tylko jedno zdarzenie, w gminie Ciasna 8 zdarzeń, w Herbach 5 zdarzeń, z kolei w gminie Kochanowice 4 zdarzenia. Zaistniały również cztery takie zdarzenia, które wspomagaliśmy poza granicami powiatu.

Był to bardzo intensywny weekend, choć nie tylko dla strażaków. Więcej o działaniach podejmowanych w tym czasie przez częstochowską Policję mówi asp. szt. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie:

– W miniony weekend policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie wyjeżdżali do skutków 44 kolizji drogowych i jednego wypadku z udziałem motocyklisty. Stróże Prawa ujawnili również 180 wykroczeń drogowych. W ręce policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego wpadło 5 pijanych kierujących, którym Stróże Prawa udaremnili dalszą jazdę. Trzech kierowców prowadziło swoje pojazdy nie mając do tego uprawnień. Trzy osoby straciły swoje prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości o 51 km/h w obszarze zabudowanym.

Dyżurni częstochowskiej Straży Miejskiej przyjęli w miniony weekend 121 zgłoszeń od mieszkańców miasta. O szczegółach mówi Artur Kucharski, rzecznik prasowy częstochowskiej Straży Miejskiej:

– Dyżurni Częstochowskiej Straży Miejskiej przyjęli w trakcie minionego weekendu 121 telefonicznych zgłoszeń od mieszkanek i mieszkańców miasta. Najwięcej zgłoszeń w ciągu ostatnich trzech dni dotyczyło awarii infrastruktury i zdarzeń związanych z obfitymi opadami deszczu oraz zalaniami. Było to 41 zgłoszeń. W ciągu minionych trzech dni pracownicy Straży Miejskiej z referatu do spraw monitoringu wizyjnego przeprowadzili 36 obserwacji, które wymagały interwencji służb, a 24 interwencje przekazano do realizacji innym służbom. Oprócz interwencji zgłoszonych przez mieszkańców miasta, częstochowcy Strażnicy Miejscy podejmowali też własne działania podczas służby patrolowej. W godzinach wieczornych i nocnych, z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę, Strażnicy Miejscy przeprowadzili też działania Bezpieczny Weekend, które były ukierunkowane na ujawnianie i przeciwdziałanie przypadkom zakłócenia spokoju i porządku publicznego, niszczenia mienia czy rozbojom.

Mimo, że sytuacja meteorologiczna uległa poprawie, przypominamy – woda to żywioł, który potrafi być niebezpieczny dla naszego zdrowia i życia. Prosimy o zachowywanie szczególnej ostrożności, rzecz jasna nie tylko podczas nawałnic.

AO