Firma Green Pack istnieje na rynku gospodarczym od 1990 roku, specjalizuje się w produkcji toreb papierowych, dystrybucji i promocji opakowań i artykułów jednorazowego użytku. Opierając się na doświadczeniu rynkowym, firma Green Pack rozwija i utrwala w świadomości użytkowników opakowań,że mogą one być nie tylko funkcjonalne i nowoczesne,ale i przyjazne środowisku.

Autoryzowany Dealer Ford. Frank-Cars Autoryzowany Dealer Forda, Częstochowa, ul. Jagiellońska 147, tel. 34 365 05 75

Motoryzacja archiwum 2



Podróże w czasie ferii czystym i zatankowanym autem!

 

 

Ferie zimowe to czas wyjazdów na narty, podróży większych i mniejszych.
Rób to z przyjemnością i komfortowo.

Skorzystaj z Myjni i  Stacji Paliw WEGA przy ul. Żyznej 1 w Częstochowie

Szybko, sprawnie, dokładnie umyjesz ui zatankujesz swój samochód, a w dodatku nawet nie ruszysz się zza kierownicy!

 

 

 


 

Samochodem na ferie zimowe

 

Wymagania dotyczące wyposażenia auta, poruszającego się po polskich drogach ,wynikają z Rozporządzenia Ministra Infrastruktury i powinny być znane wszystkim, którzy zdali egzamin na prawo jazdy. 

W samochodzie trzeba mieć gaśnicę (homologowaną, z obowiązującym terminem ważności) i trójkąt ostrzegawczy. Bez tych dwóch elementów kontrola policyjna może sporo kosztować – od 20 do nawet 500 złotych. Nie wszyscy kierowcy wiedzą, że nie ma obowiązku posiadania apteczki czy kamizelki odblaskowej, choć warto je mieć w aucie.

 

Tymczasem podróże po Europie wiążą się z koniecznością posiadania większej liczby przydatnych, innych niż w Polsce, elementów. Na przykład: nie wszędzie trzeba mieć ze sobą gaśnicę. Nie jest ona obowiązkowa w Szwajcarii. Trudno jednak wyobrazić sobie, że, przekraczając granicę, ktoś wyrzuci ją z auta.

Należy więc dopakowywać kolejne elementy wyposażenia auta, na ogół służące poprawie bezpieczeństwa w przypadku sytuacji awaryjnych, czy nieprzewidzianych kłopotów. I tak, główną rzeczą, potrzebną podczas podróży – poza trójkątem i gaśnicą – jest kamizelka odblaskowa. Jest obowiązkowa w wielu państwach Unii Europejskiej, w tym: w Belgii, Chorwacji, Czechach, Hiszpanii, we Francji i Słowacji. W niektórych krajach, takich jak Niemcy czy Austria, w razie awarii nie wolno opuścić auta bez kamizelki na trasach szybkiego ruchu i autostradach. Natomiast Szwajcaria jest surowa, jeśli chodzi o trójkąty ostrzegawcze, gdyż przepisy wymagają posiadania aż dwóch tego typu zabezpieczeń.

Prawem zupełnie nieznanym w Polsce jest konieczność wożenia ze sobą zapasowych żarówek. Wielu kierowców z naszego kraju ma je „na wszelki wypadek”, ale są kraje, w których trzeba je mieć. Dotyczy to między innymi Szwecji, Norwegii, Szwajcarii, Czech i Włoch.

W krajach skandynawskich nie wolno jeździć na „łysych” oponach – grubość bieżnika musi wynosić co najmniej 1,6 milimetra, a w Hiszpanii kierowcy mający wadę wzroku, muszą wozić w aucie drugą parę okularów. Z kolei górskie kraje nakazują mieć ze sobą łańcuchy śniegowe i wymagają używania ich na niektórych drogach.

Najbardziej restrykcyjnym i wymagającym krajem dla zmotoryzowanych turystów jest nasza sąsiednia Słowacja. Prawo drogowe jest w niej wyjątkowo szczegółowe. Poza oczywistymi wymaganiami – takimi jak posiadanie trójkąta czy gaśnicy, trzeba mieć zapasowe bezpieczniki, żarówki, pełnowymiarowe koło, podnośnik, klucz do kół i linkę holowniczą. Apteczka w tym kraju musi być wyposażona w plastry, opatrunki, folię izotermiczną, gumowe rękawiczki, agrafki i opaski elastyczne.

Przepisy dotyczące obowiązkowego wyposażenia auta w każdym kraju są nieco inne, warto zatem przed każdą podróżą upewnić się, co bezwzględnie powinniśmy zabrać ze sobą w drogę.

Źródło: ttg


Motoryzacja - archiwum