Częstochowskie24

Duchowny mówił o tradycjach rekolekcyjnych kościoła rektorackiego oraz o głównym przesłaniu, jakie chciałby przekazać wiernym:

– Tradycyjnie, jak w każdej wspólnocie i parafii, Wielki Post to ćwiczenia rekolekcyjne. W tradycji kościółka rektoralnego jest to, że na koniec Wielkiego Postu, a więc od Niedzieli Palmowej mamy rekolekcje. Czasem nazywamy te rekolekcje takimi rekolekcjami dla miasta Częstochowy, bo kościół rektoralny nie jest kościołem parafialnym, ma swoje źródła i korzenie związane z inteligencją, ale też z różnymi ludźmi, którzy po prostu wybierają ten kościół z poczucia serca. Spotykamy się od Niedzieli Palmowej w poniedziałek i wtorek na rekolekcjach, żeby się też dobrze przygotować do Triduum Sacrum. Temat tych rekolekcji, krótkim słowem podsumowujemy, czyli pojednajcie się. Myślę, że to jest główny cel i męki Pana Jezusa, i naszych ćwiczeń duchowych, żeby się pojednać, czyli ciągle być w komunii przede wszystkim z Panem Bogiem, żeby nic nas od tego Pana Boga nie oddzielało i z tego źródła, żeby płynęła zdatność do komunii z ludźmi, bo widzimy, jak bardzo tej komunii i tej jedności brakuje.

Ks. Rafał Kowalski mówił o naukach w kościele rektorackim jako o tak zwanych rekolekcjach „ostatniej chwili”, które mają również piękną wymowę w niezwykłym czasie, w jakim się znajdują:

– To jest tradycja tego miejsca i tego kościółka, bo tak pieszczotliwie mówimy w mieście o tym miejscu. Rekolekcje w tym kościele są chyba rekolekcjami ostatniej chwili, czyli rozpoczynają się w Niedzielę Palmową i trwają w Wielkim Tygodniu. Co ma też swoją, piękną wymowę, ponieważ Wielki Poniedziałek i Wielki Wtorek to już jest początek Drogi Krzyżowej.

Rekolekcje wielkopostne to czas odnowy duchowej, refleksji nad własnym życiem oraz pogłębieniem swojej relacji z Bogiem.

EG
Galeria: Radio Fiat

Marzysz o egzotycznych wakacjach? Jeżeli najlepiej wypoczywasz na plażach – podajemy przykłady pięknych miejsc, idealnych na urlopowy wyjazd! Sprawdź, jakie kierunki pozwalają zrelaksować się na plaży i podziwiać piękno okolicznych krajobrazów!

Kiedy marzy Ci się rajska wyspa, na myśl, jako jedna z pierwszych przychodzi Madera. Archipelag Madery jest lubianym przez Polaków kierunkiem podróży m.in. ze względu na panujące tam temperatury. Nie za gorąco, do 23 st. Celsjusza latem to idealny klimat do zwiedzania tej pięknej wyspy! To tutaj jest dostęp do plaż, ale też do terenów górzystych. A do tego lasy wawrzynowe wpisane na listę UNESCO. Madera, zwana też krainą wiecznej wiosny jest gratką dla fanów windsurfingu. Można więc połączyć tu wypoczynek z aktywnością fizyczną!

Kolejną wyspą idealną na wakacyjny odpoczynek jest Teneryfa. Ten lubiany kierunek podróży, wraz z Gran Canarią zwany jest także „kontynentem w miniaturze” ze względu na to, że na tym obszarze występują różne typy krajobrazu i kilka stref klimatycznych! Podobnie jak na Maderze, dominują tu łagodne temperatury (do 24 st. C). Cieplej jest w lipcu i sierpniu – ok. 28 – 29 st. C.
Część przybrzeżna, a więc popularne piaszczyste plaże znajdują się w zasięgu klimatu typu pustynnego i półpustynnego. W głębi lądu dominuje klimat śródziemnomorski.
Krajobraz urozmaicają tu masywy górskie. To właśnie na Teneryfie znajduje się masyw wulkaniczny Teide – najwyższy szczyt Unii Europejskiej leżący poza Alpami.
Różnorodność mikroklimatów Teneryfy sprawia, że wyspa ta odznacza się bogactwem flory i fauny. To tutaj można obserwować papugi, żółwie morskie i aż 200 gatunków endemicznych!
Teneryfa to także miejsce kultu religijnego za sprawą miasta Candelaria. Jest to cel pielgrzymek zmierzających do słynnego Sanktuarium Matki Boskiej z Candelaria.
Wyspa ta to miejsce, gdzie można zarówno odpocząć na plaży, jak i spędzić czas aktywnie. Miejsce to jest znane z takich sportów, jak surfing, kitesurfing i windsurfing.

Antalya nie bez przyczyny jest jednym z najczęściej odwiedzanych miast świata! Położona nad zatoką Antalya, u podnóża gór Taurus, kraina ta kojarzona jest z pięknymi krajobrazami, ale też atrakcjami do zwiedzania. Znajdujące się tu Muzeum Archeologiczne może się poszczycić ogromnym zbiorem eksponatów antycznych. Antalya to także miejsce, gdzie można zobaczyć zabytek z II wieku! Jest to brama Hadriana, a oprócz niej znajdują się tu także minarety Yivli i Kesik.
Po całym dniu zwiedzania tego atrakcyjnego miasta odpocząć można na plaży. Nic więc dziwnego, że w 2018 roku Antalya znalazła się na 10 miejscu wśród najczęściej wybieranych kierunków turystycznych na świecie!

Gdzie wybrać się w podróż, aby cieszyć się pięknem plaż i wysp?

Jest tyle atrakcyjnych miejsc na świecie, że wybór kierunku wakacyjnych wojaży nie jest łatwy! Wszystko jednak zależy od indywidualnych możliwości i preferencji. Na platformie do organizacji podróży, np. na stronie https://www.esky.pl/tanie-loty/ci/ktw/0/0/katowice, znajdziesz mnóstwo ofert praktycznie do każdego kraju. Ceny lotów są bardzo przystępne, są też do wyboru tysiące noclegów, które możesz kupić w ramach jednej rezerwacji z lotem w zakładkach Wakacje i City Break. , Na eSky.pl kupisz też  bilety wstępu do miejscowych atrakcji, np. do muzeów, a także zarezerwujesz samochód czy jacht.
Wszystko więc w Twoich rękach – zaplanuj swój urlop i spełniaj marzenia!

Korzystaj z programu „Czyste Powietrze” uważnie. Wybieraj sprawdzonych wykonawców. Uważaj na oferty składane przez akwizytorów i sprawdzaj, co podpisujesz. Pamiętaj, że dotacja z programu „Czyste Powietrze” przysługuje Tobie, a nie wykonawcy. Instalowanie nowego urządzenia grzewczego jest skuteczne tylko w ocieplonym domu.

Uwaga na nierzetelnych wykonawców

Jeśli jesteś wnioskodawcą lub beneficjentem dotacji z programu „Czyste Powietrze”, to bądź czujny i rozważny w wyborze dostawcy i firmy instalacyjnej zajmującej się wymianą źródła ciepła. Szczególnie uważaj na tych, którzy pukają do Twoich drzwi i oferują coś „za darmo”. Niestety, zdarzają się na rynku usług nieuczciwi wykonawcy, którzy oferują usługi i produkty niskiej jakości oraz zawyżają ceny.

Zwracamy uwagę, że wybór firmy sprzedającej urządzenie, jak i wykonującej jego montaż, należy do Państwa – naszych wnioskodawców i beneficjentów.

W programie „Czyste Powietrze” najwyższe bezzwrotne dofinansowanie, z kompleksową termomodernizacją i wymianą źródła ciepła, to nawet 136 200 zł, ale VAT zawsze musi dopłacić wnioskodawca.

Jeśli ktoś oferuje usługę „za darmo”, warto mieć wątpliwości co do rzetelności takiej oferty. Jeśli przedstawiciel firmy podsuwa pełnomocnictwo w ramach programu „Czyste Powietrze”, a nie daje możliwości na spokojne zapoznanie się z warunkami umowy – warto zastanowić się nad rzetelnością takiej oferty.

Podpisując pełnomocnictwo, dajesz komuś prawo do dysponowania przyznaną Ci dotacją.

Oferta na zainstalowanie wyłącznie nowego źródła ciepła w budynku, który wymaga termomodernizacji (tj. docieplenia przegród, wymiany stolarki okiennej i drzwiowej itp.), może skutkować wysokimi rachunkami za ciepło w okresie grzewczym.

Dlatego jeśli decydujesz się na wymianę wyłącznie starego kopciucha na nowe źródło ciepła, np. pompę ciepła, upewnij się, że Twój dom jest odpowiednio docieplony.

Wybierając źródło ciepła do swojego domu, korzystaj z listy zielonych urządzeń i materiałów (lista ZUM: lista-zum.ios.edu.pl).

Już teraz możesz złożyć wniosek o dotację z programu „Czyste Powietrze” planując termin zakupu i instalacji urządzenia po 13 czerwca br. Po tym terminie na liście ZUM znajdziesz tylko te pompy ciepła, które obecnie przechodzą dodatkową weryfikację efektywności i jakości.

Dlatego składając wniosek, warto poczekać z zakupem i instalacją urządzenia. Wtedy, mając docieplony budynek i pewne urządzenie wysokiej jakości (wybrane z listy ZUM), zyskasz cieplejszy i tańszy w eksploatacji dom.

W ramach programu możesz otrzymać dotację na termomodernizację budynku jednorodzinnego wraz z wymianą źródła ciepła. Upewnij się, że dobór nowego źródła ciepła został Ci wskazany zgodnie ze stanem budynku. Urządzenie musi mieć odpowiednią moc i sprawność. Najlepiej pokaże to audyt energetyczny.

Skonsultuj się w gminnym punkcie konsultacyjno-informacyjnym „Czystego Powietrza”, czy oferta, którą przedstawił Ci wykonawca jest zgodna z potrzebami Twojego budynku.

Uczulamy wszystkich właścicieli domów jednorodzinnych, którzy chcą skorzystać z programu na fakt, że tylko docieplony budynek z nowym źródłem ciepła – to pewne rozwiązanie które przyniesie korzyści.

Nie należy przyjmować ofert na wymianę samego źródła jeśli dom wymaga docieplenia! To podstawa. Sprawdzaj, co podpisujesz i pamiętaj, że dotacja jest dla Ciebie, a nie dla wykonawcy.

Miej na uwadze, że zestawienie: pompa ciepła i budynek nieocieplony, to najczęściej wysokie rachunki!

Program „Czyste Powietrze” oferuje dofinansowanie na docieplenie budynku z wymianą źródła ciepła poprzedzone audytem energetycznym – są to koszty kwalifikowane. Skorzystaj z takiej kompleksowej i w pełni korzystnej oferty programu „Czyste Powietrze”.

Źródło: WFOŚiGW w Katowicach

Pierwsza partia rozpoczęła się znakomicie dla Częstochowianki. Zawodniczki prowadzone przez Anitę Krzyczmonik szybko objęły prowadzenie i po pewnej grze z przewagą w całym secie odniosły zwycięstwo 25:14.

W drugiej partii do głosu doszła drużyna z Wrocławia, która prowadziła w pewnym momencie nawet 24:21. W końcowej fazie seta częstochowianki odrobiły stratę i kilkukrotnie wychodziły na jednopunktowe prowadzenie, ale raz po raz wyrównywały siatkarki ze stolicy województwa dolnośląskiego. Ostatecznie po grze na przewagi zwycięstwo odniosła Częstochowianka – 30:28.

Trzeci set przez zdecydowaną większość czasu był wyrównany, ale ponownie lepiej w końcówce zachowały się siatkarki z Częstochowy. Podopieczne Anity Krzyczmonik odniosły zwycięstwo 25:23, a co za tym idzie wygrały w meczu i utrzymały się w II lidze. Anita Krzyczmonik nie kryła swojego wzruszenia po sobotnim meczu. Na twarzy pojawiły się łzy szczęścia, a trenerka podkreśliła, że wreszcie będzie mogła spać spokojnie:

-Nie ukrywam, że trochę zdrowia mi napsuła ta nasza sytuacja. Najważniejsze, że się utrzymaliśmy i ja mam nadzieję, że teraz z taką determinacją i z tymi cudownymi kibicami, bo to co dzisiaj się działo tu na “Czance” to jest coś fantastycznego. W przyszły rok wejdziemy już zupełnie inaczej.

Prezes Częstochowianki – Alina Dobrzańska po meczu skierowała podziękowania do kibiców oraz mediów:

-Cały sezon jeździli z nami, także bardzo, bardzo dziękuję za to, że też rodzice zawodniczek byli i kibicowali. Także wam, fotoreporterom, redaktorom bardzo serdecznie dziękuję.

Częstochowianka rzutem na taśmę utrzymała się w drugoligowych rozgrywkach. Kibice, którzy licznie zgromadzili się w hali przy ul. Rejtana, zobaczyli kawał dobrej siatkówki i ostatecznie mogli cieszyć się wraz ze swoją drużyną z końcowego rezultatu.

NB

Ze względu na niepewną pogodę nie odbyło się równanie nawierzchni po pierwszej serii startów. Okazało się, że była to dobra decyzja, gdyż kilka chwil później z nieba zaczęły spadać pierwsze krople deszczu. Ostatecznie zawodnicy zdołali pojechać w trzech pełnych seriach startów, po których na czele znajdowali się Bartosz Zmarzlik oraz Jason Doyle, którzy mieli na koncie po osiem punktów. Warte uwagi jest to, że najlepszych w sobotnich zmaganiach zdołali wyprzedzić tylko żużlowcy Włókniarza – Maksym Drabik oraz Leon Madsen. O zwycięzcy ostatecznie zdecydowało losowanie. Jubileuszowy memoriał wygrał Jason Doyle. Drugą pozycję z identyczną ilością zdobytych punktów zajął mistrz świata – Bartosz Zmarzlik, a podium zamknął zawodnik Włókniarza – Leon Madsen.

Włókniarz rozpocznie zmagania w PGE Ekstralidze już 12 kwietnia. Przeciwnikiem częstochowian będzie FOGO Unia Leszno.

Wyniki:

1. Jason Doyle – 8 (2,3,3)
2. Bartosz Zmarzlik – 8 (2,3,3)
3. Leon Madsen – 7 (3,2,2)
4. Maksym Drabik – 6 (3,0,3)
5. Brady Kurtz – 6 (3,2,1)
6. Norbert Krakowiak – 5 (2,3,0)
7. Kacper Woryna – 5 (2,3,-)
8. Fredrik Lindgren – 5 (w,2,3)
9. Mikkel Michelsen – 5 (3,1,1)
10. Mads Hansen – 4 (0,2,2)
11. Rohan Tungate – 4 (1,1,2)
12. Tobiasz Musielak – 4 (1,1,2)
13. Oliver Berntzon – 2 (1,0,1)
14. Steven Goret – 2 (1,1,0)
15. Kajetan Kupiec – 1 (1)
16. Anton Karlsson – 0 (u,0,d)
17. Gleb Czugunow – 0 (0,0,d)
18. Kacper Halkiewicz – ns

NB

W sobotę, 23 marca podczas Eucharystii sprawowanej w kościele Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie, siedemdziesięciu dwóch kandydatów otrzymało uroczyste błogosławieństwo do pełnienia funkcji ceremoniarza w swoich wspólnotach parafialnych. Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej wyjaśnił, że funkcja ceremoniarza jest bardzo ważna ze względu na to, że człowiek, który strzeże znaków obecności Boga jest stróżem samego twórcy:

– Wiemy, że spotykamy Pana Boga tutaj na ziemi jakoś niby bezpośrednio, ale jeszcze utajonego, zasłoniętego i właśnie obecnego w znakach. Każdy sakrament, który przyjmujemy ma jakieś znaki. W chrzcie to jest woda, w bierzmowaniu olej, na każdej eucharystii to jest biały opłatek chleba i wino. No więc to są znaki prawdziwej obecności Boga i ten, który strzeże tych znaków na liturgii, tak naprawdę strzeże obecności Bożej. Jest stróżem samego Boga. To nam pokazuje, jak bardzo ważna jest funkcja ceremoniarza, tego, który ma koordynować troskę o czytelność tych znaków, o zgodność z przepisami Kościoła. To olbrzymie zadanie, od którego, może zależeć wiara ludzi. Wiemy, jak ludzie tęsknią za sacrum w liturgii, jak chcą uczestniczyć w takich nabożeństwach, w których po prostu czuje się i widzi obecność Pana Boga.

Ks. prof. Ryszard Selejdak rektor WMSD, mówił o pełnym zaangażowaniu wspólnoty seminaryjnej w uroczystość błogosławieństwa ceremoniarzy:

– Asysta, śpiewy i organy były pod opieką seminarzystów. Zresztą w ceremonii brała udział cała wspólnota seminaryjna. Dla nas, dla seminarium to jest wielka radość, dlatego że kandydaci mieli tutaj organizowane kursy, mogli poznać lepiej seminarium, życie w seminarium oraz seminarzystów osobiście, a więc mają już wizję jak to u nas wygląda. Mamy nadzieję, że któryś z tych ceremoniarzy w przyszłości przyjdzie, zapuka do drzwi i odczyta w sobie powołanie do Chrystusa.

Ks. Mateusz Olejnik wikariusz parafii św. Józefa oraz Duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza archidiecezji częstochowskiej, opowiadał o szczegółach dotyczących organizacji kursu ceremoniarza w WMSD:

– 72 nowych ceremoniarzy ma nasza archidiecezja, z których bardzo się cieszymy i mamy nadzieję, że będą pięknie służyć przy ołtarzu. Kurs ceremoniarza w naszej archidiecezji odbywa się co dwa lata cyklicznie, więc zebraliśmy dwa roczniki i dodatkowych chętnych, którzy z powodu pandemii nie przyjęli tej posługi wcześniej. Myślę, że liczba chętnych pokazuje, że utrzymuje się to na bardzo dobrym poziomie.

Zadaniem ceremoniarza jest czuwanie nad prawidłowym zorganizowaniem i przebiegiem liturgii, oraz wykonanie wszelkich ceremonii liturgicznych. W czasie liturgii pozostaje w pobliżu celebransa jednocześnie dając odpowiednie znaki i polecenia pozostałym usługującym, by spełnili w danym momencie przeznaczone im funkcje.

EG
Galeria: Radio Fiat

Galeria Dobrej Sztuki w Częstochowie w sobotni wieczór 23 marca zaprosiła na wernisaż pod tytułem „Pejzaże mojej pamięci”, autorstwa Magdaleny Snarskiej. Artystka uprawia malarstwo sztalugowe i rysunek. Na przestrzeni kilkudziesięciu lat uczestniczyła w 123. wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą oraz 24. wystawach indywidualnych.

Magdalena Snarska opowiedziała o swoich początkach ze sztuką oraz od czego zaczęła się pasja malarstwem:

– Kiedy poszłam na studia, najbardziej mnie interesowało malarstwo. Oczywiście potrafiłam również rzeźbić i robić grafiki, ale malarstwo absolutnie wygrało. Jestem bardzo przywiązana do koloru, troszkę to trwało zanim znalazłam się wśród kolorystów częstochowskich, którzy w większości są po Akademii Krakowskiej, a ja ukończyłam WSP w Częstochowie. Uważam, że to widać, że dla mnie kolor, światło oraz przeżycie duchowe zdecydowanie podkreśla bardzo ważny elementem mojej twórczości.

Snarska podzieliła się również skąd czerpie inspiracje w procesie tworzenia sztuki:

– Inspiracją do mojej twórczości na pewno jest pejzaż, ale on jest tylko elementem wyrazu finalnego na obrazie. Zanim inspiracja, która pochodzi z piękna, światła, obserwacji natury i przeżyć duchowych, stanie się pejzażem, który można obserwować na wystawie, następuje we mnie jakaś praca. Oprócz malarstwa, którym zajmuję się od 35 lat jestem również dydaktykiem w Katedrze Malarstwa na Uniwersytecie Jana Długosza, wszystkie te zajęcia razem łączę.

Anna Krakowian, kurator wystawy, podkreślała, że wybór prac prezentowanych na wystawie nie należał do najłatwiejszych:

– Wybór prac nie był łatwy, ponieważ wszystkie obrazy są piękne. Obrazy naprawdę hipnotyzują, mają piękną barwę, światło i blask. Wchodzimy w ten świat, w którym pozornie nic się nie dzieje, nie ma obiektów, scen czy postaci. Natomiast mamy niezwykłe światło, barwę, czuć tę duchowość. Widz może odebrać obraz, jak chce oraz mieć możliwość poczuć co autorka miała na myśli. Niestety z wielkim bólem musiałyśmy odrzucić kilka prac, ponieważ wszystkie by się nie zmieściły. Odrzuciłyśmy głównie ciemniejsze pastele ze względu na kolorystykę innych pejzaży, ale i kilka ciemniejszych prac znalazło swoje miejsce dla kontrastu.

Główną cechą twórczości Magdaleny Snarskiej jest przedstawienie harmonii oraz piękna przy pomocy geometrii oraz koloru przy pomocy uproszczonej kompozycji pejzażu. Wystawa potrwa do 26 maja.

EG
Galeria: Radio Fiat

Chłód, ból, niebezpieczeństwo oraz brak komfortu, to wcale nie opis koszmaru. To opis Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, której uczestnicy pokonując dystans ponad 40 kilometrów nie boją się opuścić swojej strefy komfortu, aby spotkać się z Panem Bogiem. To czas pełnego skupienia podczas modlitwy w trakcie całonocnego marszu.

Bp Andrzej Przybylski wyjaśniał idee Ekstremalnej Drogi Krzyżowej oraz czym dzisiejsza odróżnia się od lat poprzednich:

– Tej nocy tysiące ludzi wierzących w Polsce, uda się na Ekstremalną Drogę Krzyżową. Również w naszej Archidiecezji przewidziano kilka tras. W tym roku EDK jest bardzo wyjątkowe, zwykle wędrowaliśmy na Jasną Górę. Szliśmy z Leśniowa, Gidle, Świętej Anny, Truskolas, czy innych miejsc na Jasną Górę. W tym roku po Mszy św. o godz. 20.00 idziemy jakby w drugą stronę, do miejsc sanktuaryjnych, miejsc dla siebie ważnych. Ta zmiana jest związana z peregrynacją Matki Bożej w naszej Diecezji. Chcieliśmy również przez tę Ekstremalną Drogę Krzyżową zaznaczyć, że o ile my zawsze idziemy do Matki Bożej, to dzisiaj Matka Boża chce iść z nami w te różne miejsca. Stąd zmiana kierunku ekstremalnej drogi krzyżowej.

Bp Przybylski przewodniczący Mszy św. przed Ekstremalną Drogą Krzyżową, wyjaśnił jakie nauki przede wszystkim chciałby przekazać wiernym:

– Chcę zgodnie z dzisiejszą Ewangelią powiedzieć o Jezusie, który pośród tych różnych sporów i zamieszania, sam odchodzi na bok, wraca nad Jordan, jakby do źródła, żeby na nowo pomyśleć o celu swojego pojawienia się na ziemi, o celu i sensie tej męki, którą podejmie. Chcę zaprosić tych wszystkich uczestników EDK, którzy będą pokonywać niekiedy ponad 40 km nocą, żeby potraktowali to właśnie jako takie oderwanie się, spotkanie ze sobą, powrót do źródeł. Sam też mam okazję wędrować szlakiem Ekstremalnej Drogi Krzyżowej. Z grupką ludzi, idziemy do Sanktuarium Świętego Jana Marii Janeja w Mzykach. To jest wspólnota, która wybiera EDK i trasę w bardzo ważnej intencji. Chcemy się modlić o nawrócenie kapłanów, o świętość wszystkich księży oraz nowe powołania kapłańskie.

Każdy uczestnik EDK bierze w trasie udział na własną odpowiedzialność. Na stronie www.edk.org.pl znajdują się wszelkie potrzebne informacje dotyczące przygotowań do drogi.

EG
Fot: Radio Fiat

Podczas Wielkiego Postu, bliskości Pana Jezusa możemy doświadczyć, podczas rozważań stacji Drogi Krzyżowej. W nabożeństwach w zależności od preferencji, czasu, czy zdrowia, uczestniczyć możemy w kościele, Ekstremalnej Drodze Krzyżowej lub przechodząc każdą ze stacji na ścieżkach kalwarii. 22 marca w parafii św. Marii Magdaleny w Działoszynie wierni mieli okazję odbyć Drogę Krzyżową po kalwariach oraz uczestniczyć w Mszy św., której przewodniczył bp Andrzej Przybylski.

Bp Andrzej Przybylski wyjaśniał jak doświadczenie krzyża Jezusa oraz jego cierpienie wpływa na nasze ziemskie życie:

– Chcę razem z ludźmi przeżyć to doświadczenie krzyża Jezusa. Jego cierpienia w perspektywie też naszego życia i naszych problemów, bo mamy świadomość tego, że to cierpienie Jezusa na krzyżu, jego umieranie, nie jest dla niego samego. On to robi nie dla siebie, nie po to, żeby pokazać jakąkolwiek swoją moc, ale z miłości do nas. Z tego powodu, żeby nas podźwignąć, uwolnić od grzechu oraz pokonać naszą śmiertelność. Więc bardzo się cieszę, że tutaj z ludźmi z okolic Działoszyna możemy możemy wspólnie przeżyć mękę pańską.

Ks. Jan Skibiński proboszcz parafii św. Marii Magdaleny, mówił o Drodze Krzyżowej prowadzonej przez bp. Andrzeja Przybylskiego jako o nabożeństwie mocno wpisanym w rytm liturgiczny wspólnoty parafialnej:

– Droga krzyżowa prowadzona przez księdza biskupa Andrzeja Przybylskiego, jest bardzo mocno wpisana w rytm liturgiczny Wielkiego Postu w naszej parafii. Wierni co roku nie mogą się doczekać księdza biskupa, który już po raz kolejny do nas przyjeżdża. Wierni żywo uczestniczą w drodze krzyżowej na naszej Małej Kalwarii. Ksiądz biskup prowadzi piękne rozważania dotyczące codziennego życia, ale także i tego życia duchowego. Każdy robi sobie rachunek sumienia, a później, na ile to jest możliwe, chce tę Drogę Krzyżową wykorzystać na ostatnie dni Wielkiego Postu, a później na czas Wielkiego Tygodnia.

Małe Kalwarie Archidiecezji częstochowskiej to piękne miejsca modlitwy, łączące wspólnoty parafialne. Dzięki różnym lokalizacją stanowią również dobrą okazję do poznania malowniczych terenów regionu częstochowskiego.

EG
Galeria: Radio Fiat

W niedzielę, 24 marca przypada 80. rocznica męczeńskiej śmierci rodziny Ulmów. Tego dnia Mszy św. w Markowej na Podkarpaciu będzie przewodniczył kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

W związku z 80. rocznicą śmierci bł. Rodziny Ulmów, w niedzielę, 24 marca, o godzinie 13.00 w parafii pw. św. Doroty w Markowej w archidiecezji przemyskiej będzie koncelebrowana Msza św. pod przewodnictwem kard. Marcello Semeraro, prefekta Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. Msza św. będzie transmitowana przez Telewizję POLONIA.

Dzień wcześniej, 23 marca, z Łańcuta do Markowej przejdzie pielgrzymka w intencji ochrony życia ludzkiego pod hasłem: „Z Błogosławioną Rodziną Ulmów w obronie życia”. „Aktualnie potrzebne są działania zmierzające do wspierania rodzin w otwartości na każdy dar życia oraz modlitewnego wypraszania sił dla tych, którzy opiekują się terminalnie chorymi i umierającymi” – czytamy na stronie internetowej archidiecezji przemyskiej.

Z okazji 80. rocznicy śmierci Błogosławionej Rodziny Ulmów organizowane są ponadto inne wydarzenia ją upamiętniające. 22 marca zaplanowano m.in. sesję muzealną w warszawskim Muzeum Niepodległości, natomiast w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie 21 marca zostały odśpiewane Nieszpory Markowskie. 24 marca, podczas uroczystości z udziałem Prezydenta RP Andrzeja Dudy, imię Rodziny Ulmów zostanie nadane Portowi Lotniczemu Rzeszów–Jasionka.

Beatyfikowana 10 września 2023 roku Rodzina Ulmów została zamordowana 24 marca 1944 roku przez niemieckich okupantów za udzielenie schronienia prześladowanym Żydom. 28 lipca 2023 roku Sejm ustanowił rok 2024 Rokiem Rodziny Ulmów. Zgodnie z decyzją 394. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski od 24 września 2023 roku po polskich diecezjach peregrynują relikwie Błogosławionej Rodziny Ulmów.

Od 2018 roku, 24 marca, w rocznicę zamordowania Józefa i Wiktorii Ulmów wraz z siedmiorgiem dzieci, jest obchodzony Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Celem obchodów jest uczczenie tych wszystkich, którzy pomimo zagrożenia życia nieśli pomoc ludności żydowskiej.

Źródło: www.przemyska.pl/ BP KEP

O tym jak możemy sami przygotować swój rower do jazdy opowiada Bartłomiej Sitek, specjalista od sprzętu rowerowego:
– Najważniejsze tak naprawdę jest to, aby sprawdzić ciśnienia w oponach, bo to jest ważne. Warto sprawdzić również połączenie, połączeń śrubowych, czyli takie podstawowe rzeczy, czy gdzieś koło nie pulsuje, czy kierownica nie pulsuje. No jeżeli są jakieś no większe problemy, jakieś regulacyjne, coś jest skrzywione, coś trzeszczy, no to zdecydowanie polecam udać się do serwisu.

Miłośniczka jazdy na rowerze, Ewa Dubaj, kierownik Oddziału II w Archiwum Państwowym w Częstochowie opowiedziała także o swojej pasji do rowerów:
– Na rowerze jeżdżę od lat. Biorąc pod uwagę, nawet przed remontami rower był moim podstawowym środkiem lokomocji. Jest to dla mnie sposób na odstresowanie się, oderwanie głowy od rzeczywistości takiej codziennej, po prostu lubię to. Rowerem do pracy myślę jeżdżę od dobrych 10 lat. Widzę na ścieżkach rowerowych coraz więcej osób i to w bardzo różnym wieku, i od ludzi młodych jadących do szkoły, i po osobę starsze, zdecydowanie w wieku emerytalnym, które również rowerem się poruszają, i nie ukrywam, bardzo mi się to podoba. Nie traktuję roweru jako działalność sportową swoją. Tylko jako środek komunikacji, co oczywiście też dla mojego zdrowia na pewno jest na plus. Z rodziną, z mężem, z dziećmi często właśnie zamiast wycieczki samochodowej robimy sobie wycieczkę rowerową, zwiedzamy zakątki miasta, w których bywamy rzadko. Nawet Stare Miasto rowerem przejechać jest to też ciekawa rzecz. Czy na przykład zdarzyła się nam wycieczka rowerowa na lody do Olsztyna.

Zapytaliśmy mieszkańców Częstochowy, czym dla nich jest jazda na rowerze:
– Na chwilę obecną rower jest dla mnie jedynym środkiem komunikacji, który sprawia mi przyjemność. Dojeżdżam rowerem do pracy i wszędzie gdzie tylko potrzebuję. Unikam korków i jest dla mnie wszystkim.
– To będzie krótka odpowiedź. Od zawsze lubię rowery, od zawsze jestem w rowerach i myślę, że tak zostanie.
– Bardzo lubię jeździć rowerem i jeżdżę na tyle często, ile mogę. Bardzo lubię jeździć do lasu. Mam z tego wielką przyjemność, że spędzam czas na łonie natury. Jest to rozwiązanie ekologiczne, bardzo przyjemne i zdrowe.

Jeździć na rowerze można w każdym wieku i prawie wszędzie. Dodatkowo jest to ekologiczny środek transportu. Warto mieć to na uwadze w kontekście zanieczyszczenia środowiska i zakorkowanych dróg.

PJU

Pojawiające się cyklicznie co jakiś czas informacje o wypadkach drogowych z udziałem kierowców pod wpływem alkoholu zawsze elektryzują społeczeństwo. Nic zatem dziwnego, że wprowadzane właśnie nowe przepisy, dotyczące konfiskat „czterech kółek” są tematem niezwykle głośnym w ostatnim czasie. Ich podstawowe założenia przedstawiła oficer prasowy asp. sztab. Barbara Poznańska z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie:

– 14 marca bieżącego roku weszły w życie przepisy, mówiące o zaostrzeniu kar za prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Osoba, która zdecyduje się na jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków, musi liczyć się z utratą swojego samochodu. Przepis ten jest nowym narzędziem do walki z nietrzeźwymi kierującymi. Zgodnie z art. 44b znowelizowanego kodeksu karnego w wypadkach wskazanych w ustawie, sąd orzeknie tzw. przypadek pojazdu mechanicznego. Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa pojazd nie stanowił wyłącznej własności sprawcy albo po popełnieniu go zbył, darował lub ukrył pojazd podlegający przypadkowi, orzeka się tzw. przypadek jego równowartości.

Prawne zawiłości, związane z nowymi przepisami wytłumaczył rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, Tomasz Ozimek:

– Tzw. przypadek pojazdu jest orzekany przez sąd obowiązkowo, jeżeli sprawca spowodował katastrofę lub wypadek, a stężenie alkoholu we krwi kierowcy przekraczało 1 promil. Ponadto obligatoryjnie wprowadza się, jeżeli kierowca prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało 1,5 promila. Wówczas nie jest konieczne, aby ustalić, że sprawca spowodował wypadek lub katastrofę. Przypadek pojazdu wprowadza się także, jeżeli kierowca prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, a stężenie alkoholu przekraczało pół promila w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów, albo gdy sprawca był wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, lub pod wpływem narkotyków. Sąd może orzec przypadek pojazdu również, jeżeli zatrzymany spowodował katastrofę, jej bezpośrednie niebezpieczeństwo lub wypadek, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało pół promila, ale nie było wyższe niż jeden promil. Nowe przepisy będą stosowane do sprawców, którzy popełnili przestępstwo po 14 marca bieżącego roku.

Rzecznik częstochowskiej prokuratury wyjaśnił również, jak od prawnej strony wygląda sam proces konfiskaty samochodu:

– Za przestępstwo, za które obligatoryjnie orzeka się w przypadku pojazdu mechanicznego, policja dokonuje tymczasowego zajęcia pojazdu. Może ono trwać maksymalnie 7 dni. W tym czasie prokurator powinien postanowić o dokonaniu zabezpieczenia majątkowego na tym pojeździe. Jeżeli tego nie zrobi, tymczasowe zajęcie upada i pojazd zostanie zwrócony właścicielowi. Nawet jednak w w tej sytuacji prokurator nadal może zdecydować o zabezpieczeniu takiego pojazdu. Jeżeli sprawca prowadził pojazd mechaniczny, nie stanowiący jego własności, wykonując czynności zawodowe lub służbowe, nie wprowadza się przypadku pojazdu mechanicznego ani równowartości pojazdu. Wówczas sąd orzeka nawiązkę wysokości od 5 tysięcy do nawet 100 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjalnej.

Nowo wprowadzone przepisy mogą okazać się kamieniem milowym w walce z kierowcami pod wpływem alkoholu. Czas pokaże, czy faktycznie zadanie to się uda zrealizować.

WS

Opracowanie studium wykonalności będzie podzielone na cztery części. Więcej na ten temat mówi rzecznik prasowy Urzędu Miasta Częstochowa, Włodzimierz Tutaj:
– Opracowanie w pierwszej części będzie zawierać analizę rynku stadionów, ze względu na wielkość widowni, w skali miasta, regionu i Polski, a także oszacowanie popytu i zainteresowania potencjalnych użytkowników ze wskazaniem optymalnej wielkości obiektu w kontekście celów i potrzeb klubu. Druga część to analiza techniczna i finansowa z opisem stanu oraz parametrów istniejącej infrastruktury, oceną potencjalnych lokalizacji, schematem funkcjonalnym obiektu, wskazaniem kluczowych elementów, w tym optymalnej wielkości trybun (zgodnie z aktualnymi wytycznymi PZPN) oraz możliwych rozwiązań projektowych. Ta część zawierać będzie także analizę kosztów realizacji inwestycji oraz przewidywanych kosztów eksploatacji. Trzecia część to identyfikacja zadań i ryzyk mających wpływ na przedsięwzięcie, a czwarta to wnioski i rekomendacje.

– Doceniamy i obserwujemy dalsze plany związane z budową nowego stadionu w Częstochowie – mówi rzecznik prasowy Rakowa Częstochowa, Szymon Sobol:
– Kilka tygodni temu na konferencji prasowej władze miasta informowały o tym, że wybiorą firmę, która po prostu przeprowadzi profilaktyczne i kompleksowe badania związane z tym, gdzie taki stadion miałby powstać i na ile tysięcy miejsc, w jakiej lokalizacji, z czego miałby być finansowany. To się dzieje, natomiast to jest tak naprawdę zadanie miasta. My natomiast obserwujemy i oczywiście klub przekazał władzom miasta, że jesteśmy do dyspozycji zarówno miasta, a także firmy, która te badania będzie przeprowadzać. I tak naprawdę we wszystkim możemy pomóc i przedstawić też swoje stanowisko, czy jakąś swoją chęć pokazania, jak z naszej perspektywy najlepiej by to wyglądało.

Szymon Sobol wspominał także o remontach, które ruszyły już przy Miejskim Stadionie w Częstochowie:
– Tak naprawdę każdy kibic czy mieszkaniec Częstochowy, który obok ulicy Limanowskiego 83 będzie przejeżdżał lub przechodził, to zwrócił uwagę na to, że na naszym obiekcie coś się dzieje.
Było mówione już kilka tygodni temu, że ruszyły prace związane z drugim etapem rozbudowy stadionu przy ulicy Limanowskiego 83, który polega na rozbudowie dwóch budynków klubowych, a także modernizacji boiska treningowego. To wszystko krok po kroku się dzieje. Oczywiście wszystko zgodnie z planem. Wiadomo, że przed nami kilka miesięcy remontów, które będą się odbywać, co na pewno będzie jakimś utrudnieniem w takim życiu codziennym, czy dla pierwszej drużyny, czy dla pozostałych pracowników klubu. Natomiast ten efekt na pewno sprawi, że będzie nam po prostu troszkę łatwiej i przede wszystkim komfortowo pracowało, bo tego miejsca będzie trochę więcej.

Opracowanie powinno być gotowe w połowie lipca. Zostało zlecone firmie wyłonionej w konkursie ofert kosztem 157 tys. zł brutto.

PJU