Firma Green Pack istnieje na rynku gospodarczym od 1990 roku, specjalizuje się w produkcji toreb papierowych, dystrybucji i promocji opakowań i artykułów jednorazowego użytku. Opierając się na doświadczeniu rynkowym, firma Green Pack rozwija i utrwala w świadomości użytkowników opakowań,że mogą one być nie tylko funkcjonalne i nowoczesne,ale i przyjazne środowisku.

Autoryzowany Dealer Ford. Frank-Cars Autoryzowany Dealer Forda, Częstochowa, ul. Jagiellońska 147, tel. 34 365 05 75

Książki - archiwum 3

IMPERIUM BOGA HANUMANA - Piotr Kłodkowski

 

Kompletny portret Indii, targanych tęsknotą za dawną świetnością i marzeniami o jeszcze większej potędze.

 

Reportaż byłego ambasadora RP w Indiach, Piotra Kłodkowskiego.

Autor pokazuje ten kraj od nie znanej dotąd strony.
 
***

Indie są miejscem, które fascynuje, intryguje i poraża skrajnościami. To tu premier, niczym dawni monarchowie, paraduje w marynarce, na której złotą nicią kazał wyszyć swoje inicjały, podczas gdy na ulicach miliony nadal żyją w nędzy. To nad Gangesem mimo archaicznego systemu kastowego rozwijają się najnowsze na świecie technologie. To w Indiach – mimo że dominuje tu hinduizm – za kilkanaście lat będzie mieszkać największa na świecie społeczność muzułmanów.

Dzięki pełnionej funkcji autor tej książki mógł wejść za zamknięte drzwi. Spotykał się z mężami stanu, potężnymi biznesmenami, wpływowymi dziennikarzami, a nawet artystami z Bollywood – jak choćby z Amitabhem Bachchanem, który czczony jest w jednej z hinduistycznych świątyń. Nie unikał rozmów ze zwykłymi ludźmi: taksówkarzami, sklepikarzami , albo służącymi z Bombaju, Delhi czy Kalkuty. Szukał też w Indiach wątków polskich. Próbując dowieść, jak wiele łączy nasze kraje, opisał historie nie tylko Stefana Norblina, nadwornego malarza bajecznie bogatych maharadżów, czy arcybiskupa Zaleskiego, watykańskiego dyplomaty i budowniczego pierwszego na subkontynencie seminarium duchownego, ale także Dobrego Maharadży, który podczas drugiej wojny światowej dał schronienie polskim dzieciom.

*****

Piotr Kłodkowski – orientalista. Był ambasadorem RP w Indiach (2009–2014) z akredytacją w Nepalu, Bangladeszu, na Sri Lance i Malediwach. Laureat nagród im. Beaty Pawlak i im. Józefa Tischnera. Autor książek O iluzji wartości uniwersalnych, O pęknięciu wewnątrz cywilizacji, Doskonały smak Orientu, Jak modlą się hindusi. Profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Katedrze Porównawczych Studiów Cywilizacji.

 
 
 
 
 
 

 

 

 

Serce w skowronkach - Magdalena Kordel

 
 
 
Cudami trzeba się opiekować, a o marzenia trzeba dbać!
 
W Sercu w skowronkach odnajdziecie kontynuację losów bohaterów magicznej, pachnącej świąteczną magią powieści Serce z piernika.

***
Klementyna boi się marzeń o własnej cukierence, choć w wyobraźni widzi już miejsce, w którym każdy będzie mógł się poczuć jak w domu.
Tymczasem niespodziewany splot wydarzeń sprawia, że jeszcze raz będzie musiała zastanowić się, czego tak naprawdę pragnie.

Na szczęście mała Dobrochna coraz częściej zadaje jej przenikliwe pytania, a najlepsza przyjaciółka Imka pomaga patrzeć na życie przez różowe okulary.

Tylko babka Agata tęsknie wygląda przez okno i spogląda na drzwi.

Ale pewnego dnia i do niej zapuka los.

 
 
***
W swojej nowej powieści Magdalena Kordel przypomina nam, że nigdy nie jest za późno na cuda, a życie potrafi zaskakiwać nawet tych, którzy stracili nadzieję.
 
 

Wywiad z Martą Obuch - autorką powieści: 

„Wiedźma duszona w winie"

 

 

W wielu z nas jest tęsknota, żeby się oderwać od tego co codzienne, zwyczajne. Żeby zmienić swoje życie…

Zapraszamy do lektury: dziś wywiad z Martą Obuch przeprowadzony przez Justynę Chaber z klubu książki Ona Czyta

„Wiedźma duszona w winie" to Twoja dziewiąta powieść. Jest stres czy raczej podejście - znam swoich czytelników i wiem, że będzie śmiesznie?

Stres pojawia się zawsze, przy każdej powieści. I chyba dobrze, są emocje, znaczy, że coś jest ważne. Nie żeby wszystko miało wibrować na wysokim C, staram się nie znajdować na skrajnych biegunach, ale tekst wyraża osobowość pisarza i wydanie książki to trochę jak egzamin ze stanu środka. Nie wiem jak inni pisarze, ja nieustannie się zmieniam, uczę, staję się z roku na rok innym człowiekiem, inaczej trzymam pióro. Ale to dobrze, również dla czytelnika, który nie dostaje do ręki gotowca napisanego zawsze według tego samego schematu. Oczywiście jest coś takiego jak charakterystyczny styl, ale to inna kwestia niż powtarzalność. Czy wiem, że będzie śmiesznie? Nie wiem, tego nie można przewidzieć, zresztą nie chciałabym mieć tej pewności. Nie byłoby wyzwania.

Uśmiech, śmiech, a nawet rechotanie to najczęstsze reakcje podczas czytania Twoich książek. Recenzje są jednoznacznie, potrafisz bawić do łez. Lubisz to?

Bardzo lubię świadomość, że ludzie przy moich książkach łapią dystans, odpoczywają. Oczywiście nie wszyscy, musi trafić swój na swego, są przecież różne odcienie humoru, nie każdy może bawić każdego. Ale kiedy ludzie dają mi znać, że ich reakcje na moją prozę są spontaniczne i silne (motyw rechotu w środkach komunikacji faktycznie się powtarza), serce rośnie. To jakiś mój sposób na zmienianie świata i to sposób fajny. Zmieniać świat, wywołując na twarzach uśmiech? Bajka!

Główną bohaterkę swojej najnowszej powieści rzucasz w wir chwilami wstrząsających wydarzeń. Stateczna pani menadżer dziedziczy stary dworzec, który już co prawda nie jest czynny (zabytek), ale dworzec wciąż pozostaje dworcem. Przyznasz, że to dość nietypowe... Będzie się działo?

Dobrze pisze się książkę, kiedy autor może mieć frajdę z przebywania w ciekawej, inspirującej przestrzeni. Innej, niż to, co człowieka przygniata na co dzień i jest znane, przewidywalne, nudne. Stary dworzec, budynek z siecią starych pomieszczeń, z zapisaną historią mieszkających w nim niegdyś ludzi, jest czymś, co kojarzy się z tajemnicą, przygodą – i takich rzeczy doświadczy moja bohaterka. Myślę, że w wielu z nas jest tęsknota, żeby się oderwać od tego co codzienne, zwyczajne. Żeby zmienić swoje życie. Bożena decyduje się na taki krok i... Naprawdę wiele się zmienia, ale to, co zupełnie ją zaskakuje – to zmiana, która dokonuje się w niej.

Wiesz, że kobiety, nawet w kryminałach, lubią wątki miłosne. Mam nadzieję, że Bożenkę też trafi strzała amora? Dobra, nie zdradzamy fabuły, ale czy nad tym barwnym miasteczkiem będzie fruwał kupidyn?

Kupidyn od tego jest, żeby fruwać, umówmy się. Oczywiście, że będzie fruwał, latał, w powietrzu będzie robił różne sprytne i nieprzyzwoite sztuczki. A Bożenka będzie robić to samo, tyle że na ziemi. Będą latać strzały, pióra, z nieba będzie lecieć gwiezdny pył. Nie może być inaczej. Zresztą ja chyba bardziej piszę romanse kryminalne niż komedie kryminalne i wątek miłosny jest w nich tak samo ważny jak wątek sensacyjno-kryminalny. Miłość sprawia, że ludzie żyją, że krąży w nich energia. A z tej energii bierze się czasem mnóstwo kłopotów. I jesteśmy w domu, w kryminale nigdy tego nie powinno zabraknąć.

Pamiętam wakacje z książkami Chmielewskiej, Ty też? Teraz polecam Martę Obuch. Masz swoją teorię, dlaczego komedia kryminalna jest najlepszym gatunkiem na wakacyjne wypady?

Polecasz Martę Obuch? Miło mi ogromnie, dziękuję. Nie wiem, czy jest gatunkiem najlepszym – myślę, że może z nim konkurować klasyczny kryminał, ostatnio w Polsce panuje moda na kryminały, z czego osobiście bardzo się cieszę. Ale faktycznie, na wakacjach trzeba sięgnąć po coś, co da człowiekowi chwilę oddechu. Chyba o to chodzi – na urlopie chcemy odpocząć. I tu komedia kryminalna, która bawi, relaksuje, doskonale się sprawdza. Zatem życzę Państwu, żeby na wyjazdach, i na tych dalekich, i tych bliskich, nie zabrakło nikomu chwil tylko dla siebie, najlepiej z książką. Taką, która rozbawi, ale i wzruszy, wszystkiego dobrego!

 

Fot: Witold Gawliński

 


 

Epoka milczenia - Kamil Janicki

 

 
Nikt wcześniej nie odważył się tak pisać o II RP!
 
Kamil Janicki kończy epokę milczenia.

 
Czy o „takich” tematach w ogóle powinno się pisać? 
Po co wyciągać „te” brudy na światło dzienne? 
Nie lepiej „to” zostawić? 
Gwałt?
 
 Rzecz jasna winna jest kobieta. I to ona musi udowodnić, że jej opór był „nieprzerwany, rzeczywisty i niesymulowany”. 
 
Molestowanie dzieci? 
 
Niemożliwe, bo przecież „ich świadectwa przed sądem są dla znawcy zupełnie bezwartościowe”. 
 
Obmacywanie na ulicach, seksualne wykorzystywanie w pracy? Nękanie? Dewiacje? Zboczenia? 
 
„Przecież u nas w kinie nawet całusa nie zobaczysz… wszystko cenzurują”.
 
** 

Kamil Janicki, autor Pierwszych Dam II Rzeczpospolitej i Epoki hipokryzji, odpowiada w swojej najnowszej książce przerywa epokę milczenia. Jak wyglądała sytuacja kobiet i dzieci w wolnej Polsce? Czy II RP to były jedynie złote czasy rozkwitającego państwa?

 

 


 
 

KONKURS "OPOWIEDZ NAM SWOJĄ HISTORIĘ..."

 
 

Już teraz Twoja historia może stać się inspiracją dla najnowszej powieści Gabrieli Gargaś!

Często powtarzasz, że Twoje życie to gotowy materiał na książkę? A może spotkała Cię przygoda, która aż prosi się o opowiedzenie? Świetnie!

Już teraz Twoja historia może stać się inspiracją dla najnowszej powieści Gabrieli Gargaś!

Wystarczy, że spiszesz swoją historię (max 1800 znaków ze spacjami) i prześlesz ją na adres kontakt@wydawnictwofilia.pl, z tytułem wiadomości „Opowiedz nam swoją historię…”
Jeśli Twoja historia urzeknie jurorów, wtedy stanie się ona inspiracją dla nowej powieści Gabrieli Gargaś - autorki, której książki trafiły już do setek tysięcy polskich czytelniczek. Dodatkowo w książce pojawi się dedykacja dla Ciebie. Jeśli jednak będziesz wolała pozostać anonimowa, oczywiście  Twoje zdanie zostanie uszanowane!

Konkurs potrwa od 6 do 30 czerwca, zaś rozstrzygnięcie nastąpi do 15 lipca. Wśród nadesłanych propozycji jury wybierze również trzy najlepsze prace, których autorki zostaną nagrodzone dedykowanymi paczkami z książkami. 

W skład jury prócz Gabrieli Gargaś wejdą także redaktor naczelna Wydawnictwa Filia i administrator strony ONA CZYTA.

Regulamin konkursu:

http://www.wydawnictwofilia.pl/KONKURS-OPOWIEDZ-NAM-SWOJA-HISTORIE-,411.html

 
 

 

 Życie w Średniowiecznej Wsi

 
 
 

Fascynuje Cię średniowiecze?

Zastanawiałeś się kiedyś, jak wyglądało życie w średniowiecznej wsi? Kim byli jej mieszkańcy? Czym się zajmowali? Co jedli? Jak się ubierali? Jak dbali o higienę i czy w ogóle to robili? Jak dokładnie wyglądała ich codzienność? Wszystkie te sekrety odkrywają przed nami znakomici badacze tej epoki Joseph i Frances Gies.

Spotykamy mieszkańców wsi przy pracy i w czasie wiejskich uroczystości. Zasiadamy z nimi przy stole i w kościelnej ławie. Poznajemy czym jest pańszczyzna i jak wyglądały relacje między panem a chłopem. Poznajemy też wieś jako jedno z pierwszych nowoczesnych społeczeństw, które stworzyło podwaliny pod współczesną cywilizację.

Dwoje cenionych historyków po raz kolejny zabiera nas w fantastyczną podróż po czasach średniowiecza, które niezmiennie zachwyca i zaskakuje.

Oglądasz Grę o tron?

Natchnieniem dla George’a R. R. Martina przy tworzeniu fascynującego świata Pieśni Lodu i Ognia były czasy średniowiecza. Wówczas wśród jego lektur znalazły się także książki małżeństwa Giesów. Dziś każdy z nas może kroczyć jego śladami w poszukiwaniu tego, co go zainspirowało.

 
Życie w średniowiecznej wsi to kolejna część wspaniałej trylogii, stanowiącej lekturę obowiązkową dla miłośników historii oraz każdego wielbiciela twórczości George’a R. R. Martina.
 
 
 

Kefir w Kairze - Michał Rusinek

 

 

Michała Rusinka przedstawiać nie trzeba, za to jego Kefir (po krakowsku Kefirka, bo czulej) na pewno wypada. 

Zawędrował z autorem aż do Kairu.
Tak sugeruje jeden z wielu przewrotnych wierszyków na temat miast całego świata – od Bogoty po Amsterdam.
Podróż przez Azję do Afryki i hen, hen, jeszcze dalej.
Po miastach najpiękniejszych, najciekawszych albo po prostu… najzabawniej się rymujących!

Podróż tę błyskotliwie i barwnie (jak zwykle zresztą!) zilustrowała Joanna Rusinek.

 

 

 

 

 

 

 

Snajperki. Dziewczyny z Armii Czerwonej - Luba Winogradowa

 
 
 

Godziny wyczekiwania w napięciu, pierwszy zabity wróg, a potem kolejne „punkty na koncie”, śmierć koleżanek, ale też zabawa, zaloty i pierwsze miłości. 

Tak wyglądało życie Kławy, Marusi, Rozy i innych, znoszących trudy wojny, zahartowanych snajperek, bez wahania naciskających na spust. Jednocześnie bardzo młodych dziewcząt tęskniących za mamą, za domem, za normalnością.
 
Co czuje młoda dziewczyna, gdy kolejna już przyjaciółka ginie na froncie? I gdy to kolega z własnego obozu okazuje się być najgroźniejszym wrogiem? Jak to jest być „frontową żoną”? Czy można wrócić z wojny do domu i znów gotować barszcz, jak mama i babcia?

Luba Winogradowa przeszukując archiwa, studiując wspomnienia naocznych świadków udowadnia, że wojna tylko z pozoru jest męską sprawą. Oddaje sprawiedliwość bohaterkom, których zasługi nigdy nie zostały należycie docenione.
 
 
 
 
 

 

Ryszard Kapuściński z daleka i z bliska -  Marek Kusiba

 

„Ty mi o tym nie mów, ty mi to opisz!”, mawiał do emigracyjnego reportera, Marka Kusiby, Ryszard Kapuściński. 

Zanim jednak autor usiadł do spisywania historii swojej znajomości z Kapuścińskim, przez lata skrupulatnie odnotowywał i nagrywał każde z nim spotkanie. W ten sposób zebrał materiał na opowieść o człowieku mu bliskim, ale – ze względu na bariery kontynentalne – pozostającym w nieuchronnym oddaleniu. 

Autor z wrażliwością poety i uważnością dziennikarza snuje prywatną opowieść o poznawaniu legendarnego reportażysty, o fascynacji jego postacią i tekstami, o wspólnych pasjach, podróżach i spostrzeżeniach dotyczących tej rodzimej i tej trochę dalszej, choć tylko pozornie odległej, rzeczywistości kanadyjskiej.

„Odbyłem z Ryszardem Kapuścińskim setki rozmów, wiele z nich nagrywałem z dziennikarskiego obowiązku, ale przede wszystkim z poczucia, że one umkną. Wiele notowałem na gorąco. Ryszard, zmęczony oblężeniem prasowym i udzielaniem wywiadów zaproponował, by nasze rozmowy miały charakter przyjacielski, nie zawodowy. Utrwalałem je zatem dla siebie, były dla mnie lekcjami rzemiosła, pomagały rozumieć ludzi i świat. Trzy lata temu zaglądnąłem do tych notatek i przekonałem się, że rozmowy odpowiadają na wiele pytań, jakie w związku z nim sobie zadawałem (...). Co było dla niego najważniejsze, jaki wewnętrzny przymus gnał go przez kraje i kontynenty? Ambicja opisania świata, uchwycenia jego istoty, nazwania nienazwanego? W jednej z rozmów powiedział, że świat jest nie do ogarnięcia, że nie da się ogarnąć świata. A jednak podejmował stale ten wysiłek, mając świadomość porażki”.
Marek Kusiba [ze wstępu]

****

Marek Kusiba (ur. 1951) – reporter i poeta. W 2007 roku przetłumaczył na język angielski i wydał wspólnie z Dianą Kuprel wybór wierszy Ryszarda Kapuścińskiego I Wrote Stone. Autor kilkunastu książek. Publikował m.in. w „Akcencie”, „Więzi”, „Tygodniku Powszechnym”, „Kulturze”, „Books in Canada”, „New Yorker”, „Przeglądzie Polskim” (stały felieton Żabką przez Atlantyk). Pracował m.in. w piśmie reporterów „Kontrasty”. Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i PEN Canada. Od roku 1985 mieszka w Toronto.

 

 


Zrób sobie komiks - Piotr Kasiński, Robert Trojanowski

 

 

 

Jak narysować swój pierwszy komiks?

Ano wcale nie tak trudno. Udowodni to Państwu pewien duet pochodzący z tajnej organizacji – Ministerstwa Komiksu.

Duet zakręconych nauczycieli, który włada ołówkami jak nie byle kto!
Pik oraz Robi, bo o nich mowa, pokażą, jak stworzyć bohatera  komiksu i jak dorysować mu emocje – co ma wymalowane na twarzy, co mu chodzi po głowie, a może i burczy w brzuchu?
 
****
Hej to ja Pik! A to Robi, jesteś tam? Pochodzimy z tajnej organizacji –Ministerstwa Komiksu! 
Nauczymy Cię jak w łatwy sposób narysować swój komiks!

No pewnie! Kreska po kresce, dymek po dymku! 

W końcu władamy ołówkami jak nie byle kto!

Wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć! Na początku pokażemy Ci jak stworzyć bohatera komiksu, jak dopisać mu emocje – co ma wymalowane na twarzy, co mu chodzi po głowie, a może i burczy w brzuchu? Ale to Ty zrobisz sobie komiks! Swój własny, niepowtarzalny!

Brawo! A dla bardziej zaawansowanych też mamy parę pików w rękawie! Prawda Pik?

No pewnie! Pochowałem mnóstwo komiksowych sztuczek! A robi się to tak…

 
Polecamy na: http://czest.info/ksiazki-dla-dzieci
 
 
 
 

Komeda.

Osobiste życie jazzu

- Magdalena Grzebałkowska 

 

 

Nowa książka autorki bestsellera Beksińscy. Portret podwójny

Człowiek tajemnica. Listów nie pisał. Dzienników nie prowadził. Mruk. Miły. Uśmiechnięty. Osobny – tak o nim mówili. Większość tego, co wiemy o Krzysztofie Komedzie, pochodzi ze wspomnień jego żony. Często sprzecznych z tym, co pamiętają inni. Agnieszka Osiecka pisała, że gdy grał na fortepianie, jego dłonie opowiadały „małe, kameralne historie o niebie dla dwojga osób”. 

 
Ale jego życie taką historią nie było.
 
 
 
 
 
By poznać prawdę o jednym z najwybitniejszych polskich muzyków, którego kołysankę z Dziecka Rosemary nucił cały świat, Magdalena Grzebałkowska odwiedza między innymi państwa skandynawskie, Rosję i Stany Zjednoczone. Dociera do ostatniego żyjącego świadka tragicznego upadku ze skarpy sprzed pięćdziesięciu lat i jako pierwsza przedstawia jego wersję wydarzeń. Odkrywa osobiste życie polskiego jazzu – Komedy i środowiska, w którym się obracał: od barwnego życia Piwnicy pod Baranami i narodzin warszawskiego Jazz Jamboree aż po Los Angeles tuż po lecie miłości. Poznaje historie ludzi, którzy dla muzyki porzucali pracę, dzieci, dostatnie życie.

To poruszający portret pokolenia, dla którego jazz był najpiękniejszą – i często jedyną – namiastką wolności.

****


 
 
 
 
Magdalena Grzebałkowska jest reporterką, autorką bestsellerowych książek: Ksiądz Paradoks. Biografia Jana Twardowskiego, Beksińscy. Portret podwójny oraz 1945. Wojna i pokój. Laureatka Nike Czytelników 2016.
 
 
 
 

HOT MESS - Lucy Vine

 
 
POWIEŚĆ NA LATO: 
 
 
#HOT premiera tego lata! „Hot mess” pióra londyńskiej pisarki Lucy Vine. 

Dlaczego „Hot mess? Hot mess oznacza atrakcyjną osobę, w której życiu, głowie i wyglądzie często panuje nieład, która notorycznie pakuje się w krępujące sytuacje. 
To komedia romantyczna nowego pokolenia – nie wyciskacz łez. Miażdży pragnienia bohaterek „Seksu w wielkim mieście” i „Dziennika Bridget Jones”. Pokazuje bilans trzydziestolatki w erze emotikonów i Tindera. Sprośny humor, mrożące krew w żyłach opowieści z randek i rozbrajające dialogi – to cała „Hot mess”.

Czy zdarzyło ci się przyjść na niedzielny brunch, woniejąc sobotnią nocą? Czy zamiast spotkania z ludźmi wolisz łóżko, Netflix i pizzę? Twoje mieszkanie zarosło pleśnią, ale nie chce ci się wyprowadzać, bo jest tanie? Poznaj Ellie Knight, swoją bratnią duszę. Ellie Knight jest taka jak ty. Jej życie nie układa się tak, jak to sobie wyobrażała. Ktoś powie, że Ellie to typowe boskie nieboskie stworzenie, ale spójrzmy prawdzie w oczy: przecież każdy z nas bywa w totalnej rozsypce. Nienawidzi swojej pracy, jej przyjaciele łączą się w pary i zakładają rodziny, a współlokatorzy są… no, dziwni.

***
Lucy Vine – jest londyńską dziennikarką. Pracuje jako wolny strzelec, pisze i redaguje artykuły dla „Grazii”, „Heat”, „Cosmopolitana”, „Stylist” i „Marie Claire”. Opracowuje również cotygodniową rubrykę z newsami w „Grazii Daily”. Sfrustrowana happy endami w filmach, postanowiła stworzyć własny, czego efektem jest Hot Mess.